X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Nowy Myspace dostępny dla wszystkich! Będzie wielki powrót?

Nowy Myspace dostępny dla wszystkich! Będzie wielki powrót?

reklama


Wersja beta nowego Myspace ruszyła pod koniec września. Już wówczas wiadomo było, że serwis został poddany prawdziwie rewolucyjnym zmianom. Odświeżony design, nastawiony mocno na elementy graficzne, szerokie wykorzystanie mediów, integracja z Facebookiem i Twitterem (możliwość logowania, wykorzystania sieci kontaktów do zawarcia znajomości w Myspace) – to wszystko ma sprawić, że internauci na powrót będą chcieli korzystać z serwisu, ongiś będącego najpopularniejszym na świecie. Na dodatek nowy projekt swoim nazwiskiem firmuje Justin Timberlake.

Teraz przychodzi czas na weryfikację ambitnych planów nowych właścicieli portalu, bowiem nowy Myspace dostępny jest już dla wszystkich internautów. Co ciekawe, oficjalna publiczna premiera nowej wersji serwisu zbiegła się z premierą nowego singla Timberlake’a, „Suit & Tie”. Ciężko przyjąć, że to zbieg okoliczności. Utworu można zresztą posłuchać za darmo w serwisie.

Tak jak zapowiadano, można założyć konto wykorzystując do tego te założone na Facebooku i Twitterze, jak również zaprosić do korzystania z Myspace naszych znajomych z wymienionych portali. Przy zakładaniu konta zostaniemy również zapytani o to, czy chcemy aby nasz profil był w pełni publiczny czy prywatny.

Podobnie jak w przypadku większości serwisów społecznościowych wprowadzono pasek ułatwiający poruszanie się w serwisie, przy czym w przeciwieństwie chociażby do Facebooka umiejscowiono go na dole ekranu. Umieszczono w nim odnośniki do strony głównej i profilu, ikony powiadomień, prywatnych wiadomości i wyszukiwarki, ale też przycisk „Discover” oraz odtwarzacz muzyki.

fot. MySpace

fot. Myspace

Kliknięcie w „Discover” przenosi nas do sekcji, w której możemy swobodnie przeszukiwać najświeższe informacje ze świata muzyki, wyszukiwać innych użytkowników, zespoły, albumy, utwory, playlisty (nazwane „Mixes”), teledyski czy nawet stacje radiowe. Wystarczy kliknąć w odpowiednie miejsce na znajdującym się z lewej strony ekranu menu. Serwis jednocześnie zarekomenduje nam wybranych użytkowników, artystów czy teledyski.

Można oczywiście skorzystać również z wyszukiwarki. W odpowiedzi na wpisaną frazę w wynikach otrzymamy piosenki, artystów, albumy, użytkowników i playlisty pasujące do zapytania.

fot. MySpace

fot. Myspace

Co jeszcze oferuje nowy Myspace? Rzecz jasna możliwość publikowania statusów, nawiązywania kontaktów i połączeń (z artystami, a nawet piosenkami), ustawiania piosenek profilowych, wysyłania piosenek znajomym w prywatnych wiadomościach. Z kolei w odtwarzaczu będzie można odtwarzać wybrane przez siebie utwory i playlisty, jak również stacje radiowe.

Nie ulega wątpliwości, że w projekt włożono mnóstwo pracy. Efekt końcowy wygląda bardzo przyzwoicie, a towarzyszący nam w każdym miejscu odtwarzacz muzyczny nie pozwala zapomnieć, że jesteśmy na portalu przeznaczonym głównie dla fanów muzyki. Teraz tylko od użytkowników będzie zależało czy Myspace poradzi sobie na rynku. Jak podkreśla dyrektor serwisu ds. operacyjnych Chris Vanderhook, Myspace nie ma ambicji rywalizować z takimi gigantami jak Facebook czy Twitter. Zamiast tego skupi się na budowaniu pozycji na rynku muzycznych społecznościówek w rodzaju Spotify czy Pandory.

Warto zaznaczyć, że publiczna premiera nowego Myspace nie oznacza automatycznego zamknięcia starej wersji. Ta wciąż funkcjonuje pod dotychczasowym adresem (chociaż próbując wejść na www.myspace.com zostajemy od razu przekierowani na adres new.myspace.com), ale zapewne w bliżej nieokreślonej przyszłości ostatecznie ją pożegnamy. Nie da się ukryć, że nowy Myspace ma niewiele wspólnego ze starym. Podkreślają to zresztą sami właściciele, zamieniając w logotypie serwisu wielką literę “S” na małą.

fot. Myspace

fot. Myspace

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail