reklama
Niby nic, a jednak godne zainteresowania nawet tych największych. Jak wiadomo, nigdzie już nie ukryjemy się przed przekazami reklamowymi, a już na pewno nie w internecie. Do kampanii marketingowych prowadzonych na Facebooku jesteśmy przyzwyczajeni, jednak coraz częściej także mniejsze portale społecznościowe są wykorzystywane w celach reklamowo – marketingowych. Teraz nadszedł czas na Pinteresta.
Dlaczego warto?
Co do prowadzenia kampanii na Facebooku raczej wątpliwości nie ma. Zasada “jeżeli nie ma cię na Facebooku to znaczy, że nie żyjesz” rozpowszechniona wśród młodych ludzi i wzrastający odsetek nowych użytkowników w wieku 40+ mówią same za siebie. Jednak w ostatnim czasie wzrasta popularność mniejszych i bardziej niszowych portali społecznościowych. Bardzo dobrym przykładem jest właśnie Pinterest, który powstał w 2010 roku i prawie od samego początku gwałtownie zyskuje na popularności. W Stanach Zjednoczonych do tej pory ma prawie 100 milionów użytkowników, a w Polsce konta na nim ma ponad 1,5 miliona internautów. Takiej liczby potencjalnych odbiorców nie można lekceważyć i w strategii promocji swoich produktów lub usług należy uwzględnić nie tylko Facebooka i Twittera, ale także Pinteresta. Co prawda, poniższa infografika opracowana przez ShareThis odnosi się do rynku amerykańskiego, jednak bardzo podobne wyniki odnotowuje się w innych krajach.
Co ciekawe, najważniejszą różnicą między USA i Polską w korzystaniu z Pinteresta są wyniki w kategorii płci: w USA zdecydowana większość to użytkowniczki, w Polsce zaś różnica między kobietami a mężczyznami to jedynie 7%. Z punktu widzenia kampanii prowadzonej w Polsce to bardzo ważna informacja. Czyżby “polski” Pinterest dawał większe możliwości niż jego rodzima odmiana?
Robisz to dobrze…
…gdy odpowiednio zoptymalizujesz strategię kampanii. Co prawda głównym zadaniem Pinteresta jest gromadzenie co bardziej interesujących nas informacji, zdjęć czy notek, nie oznacza to, że wrzucenie co jakiś czas zdjęcia lub informacji (oczywiście mówimy tu o wartościowym contencie) załatwia sprawę. Podobnie jak w przypadku innych, większych i popularniejszych portali społecznościowych, tak i tu musimy dążyć do budowania autentycznego kontaktu na linii marka – klient. To pomaga zbudować bazę pod stworzenie tak pożądanego przez marketerów community.
Od czego zacząć?
Najlepiej trzymać się 5 podstawowych zasad, które uproszczą i ujednolicą przekaz, a co za tym idzie uczynią całą kampanię lepiej zapamiętaną, a marka zyska wielu, co ważne, wiernych fanów.
1. Ujednolicić nazwę – musi być taka sama jak naszej firmy, co ułatwia znalezienie i korzystanie z konta
2. Słowa kluczowe w opisie firmy i na tablicach – muszą dotyczyć oferowanych usług i produktów. To zwiększy widoczność przekazu
3. Słowa kluczowe w pinach – nie powinny dotyczyć tylko naszej oferty. Inna tematyka złagodzi przekaz i zachęci użytkowników do otwarcia się na innych polach
4. Oczywiście zdjęcia – nie mogą być “przekombinowane”. Prostota jest jedną z zalet Pinteresta, nie burzmy jej zbędnymi ozdobnikami
5. Aktualność – tu chyba nie trzeba wyjaśniać…
Co potem?
Jak pokazują badania, Pinterest jest bardzo dobrym narzędziem marketingu dla małych i średnich przedsiębiorstw, które liczą na zwiększenie rozpoznawalności swojej marki i korzystanie z niszowych, ale bardzo przydatnych narzędzi marketingu. Oprócz wspomnianych zasad warto pamiętać o dniach tygodnia, w których treści z poszczególnych kategorii są najchętniej oglądane:
- Poniedziałek – fitness
- Wtorek – technologie
- Środa – cytaty motywacyjne
- Czwartek – moda
- Piątek – humor
- Sobota – podróże
- Niedziela – jedzenie, nowe i nietypowe pomysły
Powyższego “rozkładu” nie należy się oczywiście bezwzględnie trzymać, jednak warto mieć go w głowie w chwili tworzenia nowej notki lub wybierania zdjęcia. Warto także zbadać prime time, który generuje największy ruch na naszym koncie i korzystać z niego w naszych działaniach. Uniwersalne pory dnia to poranek i przedział między godziną 14 a 16 – od tego można zacząć, potem korzystajmy z naszych analiz.
Amerykańscy eksperci uważają, że w najbliższym czasie Pinterest stanie się “kopalnią złota” i najpopularniejszym narzędziem e-commerce. To w połączeniu z galopującym wzrostem popularności Pinteresta także na polskim rynku musi skłonić do umieszczenia tego medium w prawie każdej strategii kampanii marketingowej.