X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

#NotInMyName – muzułmanie przeciwko terroryzmowi

#NotInMyName – muzułmanie przeciwko terroryzmowi

reklama


Co prawda, mało która twitterowo-instagramowa akcja odniosła spektakularny sukces i realnie zmieniła rzeczywistość w której żyjemy, jednak są one bardzo ważne na poziomie symbolicznym. Po zamachach w Paryżu, muzułmanie mieszający na Zachodzie uruchomili akcję sprzeciwu wobec powstania samozwańczego kalifatu i zbrodni popełnianych przez wojowników ISIS. Podobnie jak niedawna akcja Ice Bucket Challenge, odbywająca się w social media czy rodzima akcja #StopGwaltom, tak i #NotIsMyName zatacza coraz szersze kręgi. Wyraża nie tylko sprzeciw muzułmanów względem działania ISIS, ale też akceptację i poszanowanie praw i kultury krajów, w których mieszkają. Jest ot też zupełne przeciwieństwo działań kalifatu w internecie, w którym umieszczają filmy z barbarzyńskich egzekucji oraz poprzez konta w mediach społecznościowych werbują nowych współpracowników.

#nimn

#nimn1

A poniżej można zobaczyć akcję muzułmańskiego blogera STHLM Panda na ulicach Sztokholmu

 

Czy taka akcja może coś realnie zmienić w sytuacji kryzysowej, w której znalazła się Francja, Europa, ale także środowiska muzułmańskie (nie fundamentalistyczne!)? Pewnie nie, ale bez takich działań i bez podejmowania jakichkolwiek prób, nic się nie zmieni. A już z pewnością nie na lepsze.

  • Mariusz Klos

    Przykro mi się nie zgodzić z tym wpisem, a konkretnie z tym co napisałeś w nawiasie (“nie fundamelistyczne!”). Nie ma czegoś takiego jak dobry islam i zły islam. Islam, to islam (słowa prezydenta Turcji). Problemem nie jest ich religia (sama w sobie ciekawa), ale wszystko to co religii nie dotyczy, a obowiązkowo obejmuje każdego wyznawcę islamu i o zgrozo tych, którzy nie wierzą w Allaha, chodzi o szariat, który jest celem tego ruchu religijno-politycznego. Długo by pisać, jednym z elementów szariatu jest dżihad. Na wezwanie do świętej wojny (dżihad) musi odpowiedzieć każdy dorosły mężczyzna. Sprzeciwianie się – to wystąpienie przeciwko islamowi, karane śmiercią. Z kolei tego typu akcje na fb świetnie pasują do innego hasła, torqiyya, czyli uświęcone kłamstwo, usprawiedliwone, bo prowadzące do dalszego szerzenia islamu. O niewiernych w islamie jest 51% wszystkich islamskich tekstów, tekstów antysemickich jest więcej niż w Mein kampf Hitlera. Islam, to nie pokój, jak niektórzy tłumaczą, ale poddaństwo, również każdego niewiernego. Podatek płacony przez chrześcijan w krajach gdzie obowiązuje szariat wynosi połowę dochodów.Na świętą wojnę (dżihad) islamiści dokładają obowiązkowe 2,5% dochodów, więc to nigdy się nie skończy, chyba, że ekstremiści utracą źródło finansowania. Zerknijcie na CSPI.Polska na fb.

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail