Od chwili wprowadzenia hashtagów Facebook mocno promuje nową funkcję, reklamując ją jako dobry sposób do obserwowania i angażowania się w dyskusje. Czy skutecznie? Jak pokazują dane zgromadzone przez firmę EdgeRankChecker – niekoniecznie…
Wczorajszym popołudniem stało się to, na co czekała cała Wielka Brytania – księżna Kate urodziła królewskiego potomka. Szał radości nawiedził nie tylko ulice Londynu, ale również internet. Posty, tweety, hashtagi, memy – w taki sposób internauci okazywali swoje zainteresowanie tematem narodzin.
Od kilku tygodni facebookowicze i marki obecne w serwisie mogą korzystać z nowej funkcjonalności – hashtagów. Przez ten czas marketerzy mieli okazję do zebrania pierwszych doświadczeń i wniosków z używania tej funkcji. Zapytaliśmy ich o pierwsze wrażenia i wnioski płynące dla marek.
Hashtagi obecne są na Facebooku dopiero od kilku tygodni, przyszedł już jednak czas na pierwsze analizy używania ich przez marki obecne w serwisie.
Przy okazji wprowadzania hashtagów, Facebook zapowiedział, że to dopiero początek ofensywy, która ma zachęcić użytkowników do prowadzenia i śledzenia większej ilości dyskusji w serwisie. Wprawdzie kolejnych oficjalnych ogłoszeń brak, ale ostatnie doniesienia pokazują, że portal szybko zamierza przejść od słów do czynów. Okazuje się, że testowana jest nieco zapomniana w sieci funkcja chat roomu.
Biorąc pod uwagę coraz częściej pojawiające się w ostatnim czasie doniesienia, ten ruch ze strony Facebooka był w zasadzie pewny. Serwis podążył tropem Twittera czy Instagrama i wprowadził hashtagi.
Pytanie, czy na Facebooku mamy do czynienia z prawdziwym celebrytą, czy tylko kontem podszywającym się pod jego wizerunek, wielokrotnie znajdywało się już na ustach wielu internautów. Teraz serwis postanowił zaradzić temu problemowi wprowadzając weryfikację profili znanych osób. Z funkcji nie skorzysta jednak każdy.
Niespełna 300 tys. zarejestrowanych użytkowników, z czego jedynie 15% aktywnych – popularność Twittera w Polsce wciąż jest relatywnie niewielka. Idzie jednak ku lepszemu, bowiem w zeszłym roku odnotowano znaczny wzrost liczby nowo zarejestrowanych kont. Do najchętniej obserwowanych profili należą konta polityków oraz gazet.
Instagram, będący jednym z najszybciej rozwijających się serwisów w świecie social media, chce być jeszcze bardziej społecznościowy. W tym celu dodano funkcję, dzięki której użytkownicy będą mogli oznaczać na zdjęciach swoich znajomych.
Nasze zdjęcia profilowe są mniej lub bardziej wykreowane, ale zawsze są pewnego rodzaju maską. Tak samo jest z naszą osobowością w social media – informacje, jakie publikujemy, mówią o nas tak, jak chcemy, żeby odbiorcy nas widzieli.
Najpopularniejszy na świecie mikroblog przyszykował niespodziankę dla swoich użytkowników. Wkrótce będą mogli zacząć korzystanie z muzycznej aplikacji, która wprowadzi do serwisu elementy społecznościowego słuchania muzyki.
Jako pierwszy rozpowszechnił je Twitter. Wkrótce potem identyczne rozwiązanie wprowadziły u siebie inne serwisy społecznościowe. Hashtagi tak mocno wdarły się w internetową rzeczywistość, że wielu użytkowników social media nie wyobraża sobie prowadzenia komunikacji bez charakterystycznego symbolu.
Przez trzy lata boomu związanego z marketingiem w mediach społecznościowych trochę zdajemy się zapominać o tym, do czego służą w pierwszej kolejności – do nawiązywania oraz rozbudowywania relacji.
Hashtagi to jeden ze znaków rozpoznawczych Twittera. Dzięki nim użytkownicy mogą przyporządkować tweety do poszczególnych tematów dyskusji. Najnowsze doniesienia mówią, że wkrótce hashtagi mają się pojawić również na Facebooku.
Nareszcie! Wyszukiwarka, która dotychczas była jednym z większych anachronizmów na Twitterze, została usprawniona. Funkcje autouzupełniania i poprawiania błędów to tylko niektóre z kilku udoskonaleń jakie wprowadzono na mikroblogu.