Najpopularniejszy serwis społecznościowy dla profesjonalistów skończył właśnie 10 lat. W tym czasie portal konsekwentnie umacniał swoją pozycję na rynku social media. Jubileusz zbiegł się w czasie z publikacją sprawozdania finansowego spółki będącej właścicielem LinkedIn. Wyniki po raz kolejny przerosły oczekiwania inwestorów, jednakże prognozy na przyszłość spowodowały nieznaczny spadek cen akcji.
Po Facebooku przyszedł czas na YouTube. Najpopularniejszy na świecie serwis wideo przekroczył właśnie granicę miliarda użytkowników miesięcznie. Wynik w dużej mierze zawdzięcza „Generacji C”.
Internauci od dłuższego czasu lubują się w udostępnianiu zdjęć na portalach społecznościowych. Najlepszym tego dowodem jest rosnąca popularność Instagrama. Serwis ogłosił, że liczba aktywnych użytkowników przekroczyła 100 milionów w skali miesiąca.
Czy Facebook zaczyna nudzić? Z pewnością znajdzie się niemała grupa osób, które już od dawna są tego zdania, ale wydaje się, że jak dotychczas ich głos nie był zbyt dobrze słyszalny. Być może sytuacja nieco się zmieni wraz z opublikowaniem raportu, z którego wynika, że coraz większa część amerykańskich użytkowników Facebooka robi sobie przerwy w aktywności, a nawet opuszcza portal na stałe.
Najnowsze wyniki badania dotyczącego popularności serwisów społecznościowych mogą okazać się nie lada zaskoczeniem dla wielu obserwatorów tego rynku. Wynika z nich, że „oczko w głowie” Google, czyli G+ ustępuje pod względem liczby aktywnych użytkowników tylko Facebookowi, wyprzedzając od pewnego czasu Twittera. Co więcej, znacząco rośnie również zaangażowanie użytkowników najmłodszej z tych platform. Czy to oznacza, że wchodzimy w okres dominacji trzech graczy na rynku social media, z których jeden pozostaje wszakże wyraźnym liderem?
Na przestrzeni minionych 12 miesięcy Facebook pozyskał co najmniej 150 mln nowych użytkowników. Gdzie w tym czasie przybyło ich najwięcej? Zdecydowanym liderem pod tym względem jest rynek azjatycki, dzięki czemu kontynent stał się najliczniej reprezentowanym na całym Facebooku. Patrząc na poszczególne krajowe rynki na szczycie znajduje się jednak największy kraj Ameryki Południowej – Brazylia. W Polsce w tym czasie przybyło 2,5 mln nowych facebookowiczów.
Nigdy nie będzie stanowił realnej konkurencji Facebooka, ale też nie taka idea kryje się za jego funkcjonowaniem. W swojej niszy LinkedIn radzi sobie doskonale, nie tylko pozyskując stale rzesze nowych użytkowników, ale też przynosząc dochody właścicielom.
Największym zasięgiem w polskim Internecie od dłuższego czasu mogą się pochwalić witryny Google. Za plecami lidera co miesiąc następują jednak przetasowania. Tym razem na czele grupy pościgowej znalazły się YouTube i Facebook. Najpopularniejszy na świecie serwis wideo wyprzedził portal Marka Zuckerberga po raz pierwszy od pół roku.
Od czasu uruchomienia Google+ minęło już prawie pół roku. Jak obecnie radzi sobie serwis? W świetle najnowszych danych w bazie serwisu zarejestrowanych jest już 500 milionów użytkowników. Znacznie mniejsze wrażenie robi jednak liczba aktywnych użytkowników, która wynosi 135 milionów.
Liczba zarejestrowanych użytkowników Twittera już dawno przekroczyła 500 milionów, a baza serwisu każdego dnia wzbogaca się o milion nowych profili. Aktywnych użytkowników jest jednak znacznie mniej, bo 140 milionów. Co więcej, prawie połowa użytkowników nie opublikowała ani jednego tweeta od czasu założenia konta.
LinkedIn, notowany na NASDAQ jako spółka publiczna od maja zeszłego roku, opublikował najnowsze sprawozdanie finansowe. Dane obejmują III kwartał 2012 roku. Wynika z nich, że liczba użytkowników wzrosła do poziomu 187 milionów. Co ważne, wyniki finansowe spółki przewyższyły oczekiwania samych inwestorów.
Mark Zuckerberg podzielił się wczoraj wieścią, której wielu oczekiwało już od dawna. Z najpopularniejszego serwisu społecznościowego na świecie korzysta już miliard użytkowników. Portal potrzebował na to ośmiu lat. Przy okazji szef Facebooka ogłosił rozpoczęcie kampanii reklamowej serwisu.
400 milionów zarejestrowanych użytkowników, z czego 100 milionów aktywnych miesięcznie – oto najnowsze liczby ujawnione przez Google+ . To oznacza, że serwis coraz mocniej puka do czołówki najpopularniejszych serwisów społecznościowych. Google poszedł również tropem swojego największego rywala i przejął firmę będącą odpowiednikiem Instagrama.
175 milionów użytkowników, 2 miliony profili firmowych – liczby LinkedIn nie robią może takiego wrażenia jak te ujawniane przez Facebooka, ale z biznesowego punktu widzenia to właśnie ta mniejsza platforma radzi sobie lepiej i cieszy się znacznie większym zaufaniem inwestorów. Najbardziej dochodowym dla niej rynkiem wciąż pozostają Stany Zjednoczone, ale CEO spółki podkreśla chęć rozwoju w innych częściach świata.
Szybki rozwój LinkedIn to niewątpliwie dowód na to, że profesjonaliści coraz bardziej doceniają rolę social mediów w życiu zawodowym. Ten trend zauważalny jest również na naszym rynku, gdzie najpopularniejszą tego typu platformą jest rodzimy GoldenLine. Polska platforma przekroczyła właśnie liczbę miliona zarejestrowanych profili.