Wyobraźnia internautów nie zna granic i tak, jak w przypadku wielu innych wyborów sprzed lat, tak i tym razem mieliśmy możliwość zobaczenia w sieci przewidywanych wyników wyborów w wersji mocno kreatywnej, pozwalającej na uniknięcie wysokich kar związanych z łamaniem ciszy wyborczej. To jak, wygrał budyń czy bigos?
Andrzej Duda zyskał więcej nowych sympatyków na swoich oficjalnych profilach w mediach społecznościowych podczas drugiej tury wyborów prezydenckich niż Bronisław Komorowski. Na kanałach urzędującego prezydenta toczy się więcej dyskusji – wynika z analizy NapoleonCat.com
Gorący okres wyborów prezydenckich w Polsce trwa, pojawiają się więc analizy związane z tym czasem i tym, w jaki sposób przedstawiane są wybory w świecie social media. Twitter wziął pod lupę nie tylko nasz kraj, ale i Wielką Brytanię, w której nie tak dawno temu odbywały się wybory parlamentarne.
Książka „DOT sCOMplikowane” autorstwa Randi Zuckerberg, siostry założyciela Facebooka, która przez sześć lat pełniła w tym medium obowiązki dyrektora marketingu, zaczyna się od opisu dnia, w którym słynny portal społecznościowy postanowił odwiedzić Barack Obama. Właśnie poprzez ten kanał, miała odbyć się pierwsza tego typu, wideodyskusja między prezydentem a wyborcami, online. Od tamtej pory minęły cztery lata. Teraz w podobnych działaniach udział biorą polscy politycy.
Dystans do siebie, odpowiednie poczucie humoru i szybka, właściwa reakcja – tak właśnie podbija się serca wyborców w internecie. Hanna Gronkiewicz-Waltz trzymająca koszulkę „Bhawo ja” nawiązującą do fan page’a „Hozmówki z Hanną” idealnie wpisała się w ten nurt. Ocieplony wizerunek Pani Prezydent szybko jednak ostygł.
Chcąc uzyskać wysokie wyniki wyborcze, nie należy zapominać o cennym medium, jakim jest Facebook. Wiele prostych działań pozwala zasadniczo zwiększyć skuteczność kampanii wyborczej. Sprawdzamy, jak na tym polu radzą sobie nasi rodzimi politycy.
Liderzy partii politycznych intensyfikują obecność w serwisach społecznościowych, chcąc dotrzeć do tego elektoratu, który stroni od telewizji, prasy i tradycyjnej publicystyki.
Popularność Twittera w naszym kraju, zwłaszcza jeśli porównać ją z Facebookiem, jest wciąż stosunkowo niewielka. Są jednak określone grupy społeczne, których przedstawiciele bardzo chętnie korzystają z mikrobloga. Jedną z nich są bez wątpienia politycy. Agencja Hill+Knowlton sprawdziła, kogo najchętniej obserwują polscy parlamentarzyści posiadający konto w serwisie.
Expose premiera wywołało niemałe poruszenie na blogach, forach i portalach społecznościowych. Najwięcej dyskusji toczyło się wokół tematyki podatków, kryzysu, sytuacji KGHM oraz emerytur. Udział mediów społecznościwych w ogóle publikacji wyniósł aż 40 proc.
Podział mandatów w Sejmie i Senacie na pozycji zdecydowanego zwycięzcy usadowił Platformę Obywatelską, ale największym wygranym wyborów okazuje się Ruch Palikota. Na przestrzeni trzech powyborczych dni (10-12 października) o liderze partii mówiło się w mediach społecznościowych więcej niż łącznie o przywódcach pozostałych partii!
Wyborcza gorączka w zasadzie dobiegła końca, wszystkie karty zostały już rozdane i wiemy jaki kształt będzie miał parlament nadchodzącej kadencji. Znamy też największych wygranych i przegranych niedzielnych wyborów. A jak ich wynik komentują politycy na swoich profilach społecznościowych?
W dzisiejszej części cyklu “Wybory 2011 w Internecie” bohaterami są partie, które wyłoniły się po rozłamie w dwóch największych obecnie partiach w Polsce, czyli PO i PiS. Prezentujemy internetowe działania Polska Jest Najważniejsza oraz Ruchu Palikota.
W ramach cyklu “Wybory 2011 w Internecie” przyszedł czas na przyjrzenie się działaniom socialmediowym Polskiego Stronnictwa Ludowego. Partia w trakcie kilku poprzednich kampanii zawsze balansowała na granicy progu wyborczego, choć ostatecznie uzyskiwała mandaty. W społecznościach internetowych również balansuje na progu wyrazistości.
Przygotowaliśmy kolejny raport dotyczący obecności w social mediach partii politycznych startujących w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Tym razem przyjrzeliśmy się poczynaniom Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Okazuje się, że politycy tej partii doskonale czują się na Twitterze.
Prezentujemy kolejny odcinek naszego cyklu mini-raportów na temat obecności w mediach społecznościowych partii politycznych startujących w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Dzisiaj przyglądamy się społecznościowym działaniom największej partii opozycyjnej – Prawa i Sprawiedliwości.