Nie wszystkim odpowiadała polityka używania w Google+ prawdziwych imion i nazwisk. Użytkownicy, którzy „chowali” się za pseudonimami mieli 4 dni na zmianę nazwy profilu, w przeciwnym wypadku konto ulegało zawieszeniu. Google zapowiedział jednak zmiany w tej kwestii.
Dwa najpopularniejsze serwisy społecznościowe – Facebook oraz NK.pl zrównały się pod względem zasięgu. Facebook zyskał w skali miesiąca prawie 800 tys. real users, a NK.pl – 200 tys. Pozostałe witryny pozostają daleko w tyle.
Google zgodnie z ostatnimi zapowiedziami stara się skupiać na udoskonalaniu G+ . Tym razem firma poinformowała o zintegrowaniu serwisu z jedną ze swoich sztandarowych usług – popularnym Google Readerem.
Według nieoficjalnych źródeł, do których dotarł Routers, Groupon zamierza przedłożyć ofertę publiczną na początku przyszłego tygodnia. Rzecznik prasowy firmy nie chciał komentować tych doniesień.
Mikołaj Machowczyk, sprawujący od niedawna funkcję Head of Mobile w K2, w rozmowie z Social Press stwierdza, że rok 2012 będzie już piątym corocznym “rokiem mobile” w polskim marketingu, ale jednocześnie jest przekonany, że – po raz pierwszy – będzie tym prawdziwym.
Ostatnio zastanawialiśmy się nad przyszłością Google+, który stracił sporo z początkowego rozpędu. Ewentualne niepowodzenie serwisu nie byłoby dla firmy niczym nowym. Jak wyliczyli dziennikarze serwisu The Next Web, w ostatnich 12 latach 36% największych projektów Google poniosło klęskę na rynku. Sęk w tym, że Plusa zaliczyli już do tych, które osiągnęły sukces. Na wyrost?
800 milionów odwiedzających każdego miesiąca czyni z YouTube potężne narzędzie promocji dla muzyków. Do tej pory jednak nie mogli prowadzić oni bezpośredniej sprzedaży w serwisie, ale teraz, wraz z YouTube Merch Store, otrzymają również i taką możliwość.
Najnowsze badanie przeprowadzone przez USA Today oraz Gallup Institute pokazuje, że ponad połowa użytkowników, którzy korzystają z portalu codziennie, negatywnie ocenia najnowsze zmiany. Większość osób logujących się na Facebooka rzadziej niż raz w tygodniu nawet nie jest ich świadoma.
O zaletach i funkcjonalności Facebooka powiedziano już wiele. O jego niedociągnięciach i wpadkach wspomina się najczęściej przy okazji wprowadzania zmian. Ciekawą kompilację wpadek Facebooka umieścił na swojej stronie WordStream Inc., tworząc infografikę ,,facebook wall of shame”.
Podział mandatów w Sejmie i Senacie na pozycji zdecydowanego zwycięzcy usadowił Platformę Obywatelską, ale największym wygranym wyborów okazuje się Ruch Palikota. Na przestrzeni trzech powyborczych dni (10-12 października) o liderze partii mówiło się w mediach społecznościowych więcej niż łącznie o przywódcach pozostałych partii!
Najwięcej fanów przyciągnęło Allegro, najbardziej aktywni okazali się fani Ruchu Poparcia Palikota. Ranking został stworzony w oparciu o trzy kryteria: liczbę fanów, responsywność marki oraz aktywność fanów.
Korzystanie z social mediów w dużej mierze opiera się na udostępnianiu różnych treści na swoich profilach. To oczywiście żadna nowość, ale przynosimy Wam nieco więcej informacji na temat tego typu aktywności. Okazuje się, że zdecydowana większość użytkowników, którzy widzą nasze linki, zdjęcia czy statusy klika w nie w ciągu 2-óch minut po ich udostępnieniu, a 75% wszystkich kliknięć w nie ma miejsce w pierwszym dniu.
Początkowo Google+ notował doskonałe tempo napływu nowych użytkowników i to pomimo ograniczeń przy rejestracji. Teraz jednak zewsząd słychać głosy o zahamowaniu, a czasem nawet o kolejnym fiasku giganta z Mountain View na niwie społecznościowej. Jaka przyszłość czeka serwis, którym Google chce podbić serca internautów?
Ostatnich kilka tygodni przyniosło szereg zmian na Facebooku a to przecież nie koniec. Już wkrótce profile facebookowiczów zmienią się nie do poznania, stając się „Wehikułem czasu”. Okazuje się, że zdecydowana większość użytkowników ocenia nowości krytycznie. A czy niosą one ze sobą jakieś zagrożenia dla prywatności?
Facebook generuje „tylko” 30% przychodów rynku gier społecznościowych. Oczywiście stawia to serwis na pierwszym miejscu, niemniej jednak dla niektórych zaskoczeniem może być, że nie zdominował tego rynku w jeszcze większym stopniu. Projektanci gier, szukający zysków na innych niż Facebook serwisach, zwracają uwagę przede wszystkim na Brazylię i Rosję.