reklama
Czy Polacy potrafią dbać o tzw. „internetowy personal branding”?
M. Tafil-Kamińska, K. Smółka: Coraz więcej osób dba o swoją profesjonalną wizytówkę, co widać nawet już na poziomie zamieszczanych zdjęć. Mniej jest już nieformalnych fotografii, a te, które pojawiają się w portalach społecznościowych o profilu zawodowym, są przemyślane, często przywołujące kontekst pracy czy też pełnioną rolę. Oczywiście wciąż zdarzają się również osoby, których „udostępniony wizerunek” wydaje się być nie do końca przemyślany, czasami wręcz zaskakujący…
Jakie są najważniejsze różnice w podejściu do tematu budowania internetowego wizerunku przez kobiety i mężczyzn?
Trudno stwierdzić jednoznacznie, czy w budowaniu wizerunku lepiej radzą sobie mężczyźni czy kobiety. Panie z całą pewnością przywiązują większą wagę do szczegółów, co widać w szerszym opisie doświadczenia zawodowego, posiadanych kompetencjach, a nawet w zdjęciach. Panie wybierają te bardziej korzystne, na których wyglądają przede wszystkim atrakcyjnie.
Magdalena Tafil–Kamińska, business partner |
Od kilkunastu lat związana z doradztwem personalnym. Zdobywała doświadczenie w prowadzeniu projektów rekrutacyjnych głównie dla międzynarodowych firm produkcyjnych. Realizowała programy outplacementowe oraz przeprowadzała audyty organizacji. Od 2007 związana jest z Grupą Consea Executive Search, w której pełni funkcję Business Partnera i menadżera polskiego oddziału. |
Panowie z kolei często ograniczają się do zawarcia informacji konkretnych, bez wdawania się w szczegóły i rozbudowane opisy. Nie oznacza to wcale, że profil taki jest mniej ciekawy z punktu widzenia rekrutera. Czasami wyżej ceni się profil osoby, która w zwięzły i przejrzysty sposób jest w stanie przedstawić swoje doświadczenie niż profil Kandydata, który zarzuca nas informacjami na temat własnego hobby czy też życia prywatnego.
Z drugiej strony, warto zwrócić uwagę na fakt, że są branże, w obrębie których dbałość o publiczny wizerunek nie zależy od płci. Osoby zatrudnione w sektorze marketingu, handlu, mody, branżach artystycznych mają wysoką świadomość wagi swojego wyglądu. W tym przypadku prezentowany wizerunek jest równie profesjonalny w przypadku kobiet, jak i mężczyzn.
Na jakie aspekty swojego sieciowego wizerunku powinna zwrócić szczególną uwagę osoba dopiero wkraczająca na rynek pracy?
W dużej mierze będzie to zależeć od pracy, którą dana osoba jest zainteresowana. Jeśli będzie to branża artystyczna (np. architektura, grafika, malarstwo) lub też branża reklamowa, warto zainwestować czas w stworzenie ciekawego i niebanalnego CV, które zwróci uwagę pracodawców.
Kaja Smółka, starszy konsultant |
Od ponad 5 lat związana z rynkiem doradztwa personalnego. Realizuje projekty dla firm z udziałem kapitału krajowego, jak i dla międzynarodowych korporacji działających w Polsce. Prowadzi i nadzoruje specjalistyczne projekty rekrutacyjne. Obecnie współpracuje z Grupą Consea Executive Search, gdzie prowadzi projekty na stanowiska menedżerskie średniego i wyższego szczebla. |
Artyzm zawsze kierował się swoimi prawami, i w tych branżach na wiele rzeczy istnieje przyzwolenie. Tu można pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa, by się wyróżnić, by pokazać się od strony jak najbardziej oryginalnej. Granicą zawsze jest dobry smak. Istnieje natomiast wspólny mianownik dla niemal wszystkich branż, którym jest sprawdzająca się niemal zawsze ponadczasowa klasyka.
Portale takie jak Goldenline, LinkedIn czy też BranchOut na Facebooku nie dają jednak możliwości zaawansowanej personalizacji swojego profilu. Wszyscy wypełniamy te same formatki, co w efekcie daje postać „internetowego CV” takiego samego dla wszystkich osób. Pewnym rozwiązaniem może być zamieszczenie w profilu linków do własnej strony internetowej czy też swojego portfolio, gdzie mamy już okazję zaprezentować swoją osobę, jak i zdobyte umiejętności w nieco szerszy sposób. Można pokusić się również o zamieszczenie oryginalnego zdjęcia (własnego) lub też oryginalnego obrazka avatara, który zaintryguje lub nawiąże do naszej pasji zawodowej. Niektórzy wprost komunikują światu swoją otwartość i gotowość do podjęcia pracy wpisując pod swoim imieniem i nazwiskiem „szukam pracy…”, „jestem otwarty/-a na nowe wyzwania zawodowe…”
W przypadku braku regularnego zatrudnienia zawsze warto zamieszczać informację o odbytych stażach, praktykach zawodowych, wolontariatach. To stwarza wizerunek osoby aktywnej, przedsiębiorczej, poszukującej wiedzy. Potem w miarę zdobywania właściwego doświadczenia, pamiętajmy o usuwaniu informacji o zajęciach dodatkowych, które na tym etapie nie stanowią już wartości dodanej.
Osoby młode, nawet legitymujące się pewnym zawodowym doświadczeniem, mają często problem z treściami na ich profilach społecznościowych, które publikowane były np. w czasach studenckich, kiedy – być może – nie przewidziały jeszcze wiążących się reperkusji z publikacją takich treści. Jak dziś, mając świadomość negatywnego odbioru przez pracodawców, mogą zniwelować skutki takich działań?
Jeśli w grę nie wchodzi już możliwość skasowania tego typu treści, nie pozostaje nic innego jak dzielne zmierzenie się z niewygodnym pytaniem w czasie rozmowy i spokojne wytłumaczenie sytuacji w jakiej wtedy się znajdowaliśmy, co nami kierowało i jak bardzo różni się to od obecnego podejścia i postrzegania rzeczywistości.
Pages: 1 2
- Porazony Glupota
- Nozka Slonika
- Nozka Slonika