
reklama
Dalsza część artykułu znajduje się poniżej reklamy
Wczoraj pisaliśmy o uznaniu internautów dla kpt. Tadeusza Wrony. Założony we wtorek fan page ma już ponad 31 tys. fanów. W sieci pojawiły się również komentarze o charakterze politycznym i szukające analogii do tragicznych wydarzeń z 10 kwietnia 2010r.
Lawinę komentarzy wywołał wtorkowy wpis Marty Kaczyńskiej, który umieściła na swoim profilu:
Wśród ponad stu komentarzach pojawiły się skrajne opinie. Większość komentujących poddawała w wątpliwość wolność polskich mediów. W wielu postach podkreślano, że katastrofa została zaplanowana, a śledztwo był źle przeprowadzone. Pojawiały się również komentarze nawołujące do zdrowego rozsądku i niewykorzystywania awaryjnego lądowania w Warszawie do rozpamiętywania katastrofy smoleńskiej.
Pod postem Marty Kaczyńskiej rozwinęła się burzliwa dyskusja, która przerodziła się w ostrą wymianę zdań, zawierającą również argumenty ad personam. Komentujący porównywali awaryjne lądowanie Boeinga, do zakończonego tragicznie podchodzenia do lądowania w Smoleńsku. Dyskusja będzie się zapewne rozwijać.
Reklama