Dziennikarze uważają social media za źródło atrakcyjnych, ale niekoniecznie wiarygodnych treści. W swojej pracy zawodowej najczęściej korzystają z blogów. W mediach społecznościowych szukają inspiracji, zdecydowanie rzadziej faktów.
Po zlikwidowaniu limitu zdjęć serwis NK.pl zmienia sposób przeglądania, oceniania i komentowania zdjęć. Zmiana na razie jest testowana przez wybranych użytkowników, ale wkrótce ma być udostępniona dla wszystkich.
Postępuje budowa internetowego imperium Google’a. Oczywiście wszystko za punkt wyjścia ma Google+ , z którym integrowanych jest coraz więcej więcej usług firmy z Mountan View. Tym razem zmiany dostrzegą internauci korzystający z Gmaila, jak również ci, którzy posiadają swojego bloga w serwisie Blogger.
Blogi nie stanowią głównego źrodła dochodu dla osób, które je prowadzą, często mają za zadanie wspierać własny biznes bądź też korporację, dla której dana osoba bloguje. Bardzo rozpowszechnione wśród osób prowadzących blogi jest też oczywiście korzystanie z social mediów, z Google+ włącznie. Takie wnioski płyną z raportu opracowanego przez Technorati.
Wiele mówi się o tym, że coraz więcej firm korzysta z social mediów, jednakże okazuje się, że w dalszym ciągu konsumenci nie są zadowoleni z zaangażowania jakie wykazują marki w sferze społecznościowej. Czasem jest ono po prostu niewystarczające, ale bywa i tak, że charakter podejmowanych działań nie odpowiada oczekiwaniom klientów. A może to klienci oczekują zbyt wiele?
O poszukiwaniu odpowiednich miar do opisania mediów społecznościowych, jakości takich badań oraz biznesowym uzasadnieniu dla wprowadzenia nowych wskaźników mówi Agnieszka Wiśniewska, dyrektor działu badań i analiz w Grupie Onet.
Kilka dni temu zadebiutowały oficjalnie w Nowej Zelandii. Nie musieliśmy jednak długo czekać na ich wprowadzenie w pozostałych krajach. O co chodzi? O nowe profile oczywiście. Panie i Panowie, przed Wami facebookowa „Oś czasu”!
Obywatele Unii i przedsiębiorcy działający na rynku unijnym mają utrudniony dostęp do informacji z sektora publicznego. Jak wskazuje Komisja Europejska, może to hamować rozwój gospodarczy państw członkowskich, toteż wystąpiła z inicjatywą zmiany w unijnych regulacjach. Dzięki temu zyskają między innymi twórcy aplikacji na smartfony.
Jak do tej pory komunikacja marek i firm z klientami na Facebooku odbywała się głównie w komentarzach pod poszczególnymi wpisami. Najwidoczniej uznano, że to za mało, bowiem testowana jest funkcja wysyłania prywatnych wiadomości do administratorów fan page. To zwiastuje nowe podejście do interakcji między facebookowiczami a adminami facebookowych stron.
Ustawienia prywatności na Google + kojarzą się przede wszystkim z decyzjami, do jakich kręgów znajomych może dotrzeć post. Warto jednak przyjrzeć się innym możliwościom oferowanym przez serwis. Poniżej przedstawiamy najważniejsze ustawienia, które chronią prywatność użytkowników.
Social media często stają się dzisiaj pierwszym źródłem informacji o rozgrywających się na świecie ważnych wydarzeniach. Tak było w przypadku arabskiej „wiosny ludów”, kiedy egipscy i libijscy powstańcy za pomocą profili na Facebooku czy Twitterze rozpowszechniali najświeższe wieści z terenów walk. Niestety wolność słowa w sieci w krajach, gdzie panuje dyktatura wciąż jest bardzo ograniczona. Blogerzy coraz częściej żyją w strachu przed sankcjami. Pomoc deklaruje Unia Europejska.
Przepis na sukces w mediach społecznościowych w przypadku Henia i Krysi to połączenie siły reklamy, śmiesznych aplikacji i filmu wirusowego. Eksperci Tesco zdobywając w krótkim czasie ponad 100 tys. fanów, stali się jednymi z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych brand heroes w Polsce.
Koniec roku przynosi nam kilka bardzo ważnych zmian na Twitterze. Podstawowa dotyczy nowego designu, który ma być konsekwentnie wdrażany w ciągu następnych tygodni. Władze serwisu postanowiły również iść śladem Facebooka i Google+ wprowadzając konta dedykowane dla firm, marek i organizacji. Użytkowników Twittera z naszego kraju powinna ucieszyć wiadomość, że wkrótce ruszy polska wersja językowa.
Nie tak dawno wprowadzenie przez Facebooka funkcji rozpoznawania twarzy wywołało niemałe poruszenie. Sprawę miała zbadać Komisja Europejska pod kątem legalności takiego rozwiązania na rynku europejskim. Okazuje się, że podobne rozwiązanie zadebiutuje na Google+. Jest wszakże jedna różnica, która może sprawić, że obędzie się bez większych kontrowersji.
Koniec roku to czas na wszelkiego rodzaju podsumowania, również w mediach społecznościowych. Facebook przygotował zestawienie najpopularniejszych tematów, które podejmowali użytkownicy w 2011 r. Jest ono w dużej mierze odzwierciedleniem tego, czym przez tygodnie żyły media. Okazuje się, że użytkownicy Facebooka bardzo chętnie angażują się w tematy polityczne, czyniąc serwis ważnym forum wymiany opinii.