Korzystanie z Facebooka w samochodzie? Teoretycznie nic szczególnego, zwłaszcza przy takiej liczbie mobilnych urządzeń dostępnych na rynku. Jednakże Mercedes postanowił zaprezentować coś całkowicie nowego – aplikację przeznaczoną do komputerów pokładowych.
Wczoraj Wikipedia podjęła ostateczną decyzję w sprawie 24-godzinnego wyłączenia angielskojęzycznej wersji encyklopedii. Do akcji protestacyjnej przeciwko projektowi ustawy SOPA i PIPA przyłącza się coraz więcej amerykańskich serwisów internetowych.
Jeśli Facebook utrzyma obecne tempo wzrostu liczby zarejestrowanych użytkowników, a póki co nic nie wskazuje na to, by miało być inaczej, to wówczas w okolicach sierpnia serwis powinien ogłosić przekroczenie bariery 1 miliarda! Biorąc pod uwagę, że w chwili obecnej facebookowiczów jest już około 800 milionów, te przypuszczenia wydają się być uzasadnione.
Jak zapowiadał Facebook, „Timeline” miał składać się z 3-ech działów: Zdjęcia w tle, Zdarzeń oraz Aplikacji. Do tej pory działały jednakże tylko dwa pierwsze, więc użytkownicy serwisu nie mogli dowiadywać się jakiej muzyki słuchają aktualnie ich znajomi czy też jakie oglądają filmy. Facebook zasygnalizował, że wkrótce ma się to zmienić i w ten sposób „Oś czasu” stanie się kompletna.
Na przestrzeni 2011 roku liczba „checkinów” w Facebook Places w Polsce wzrosła aż o 3200%, natomiast założone tam miejsca wzrosły „tylko” o 500% mniej. O wzroście popularności usług geolokalizacyjnych zdecydowanie świadczą liczby. Potencjalnych użytkowników systematycznie przybywa – w Polsce jeden telefon na cztery to smartphone, a ceny mobilnego internetu wciąż spadają.
Jeszcze 10 miesięcy temu popularność geolokalizacji w Polsce była niewielka, korzystali z niej głównie mieszkańcy Warszawy. Okazuje się, że przez ten czas odnotowano gwałtowny wzrost, zarówno liczby miejsc w których się meldowano, jak i samych zameldowań. Najczęściej meldowano się na warszawskim Starym Mieście.
Od czasu uruchomienia Google+ sporo już napisano o rosnącej rywalizacji między Google a Facebookiem. Trzeba wszakże pamiętać, że występuje ona głównie w obszarze social mediów. Na rynku wyszukiwarek czy przeglądarek Google jest w czubie, a Facebooka… nie ma. Efektem tego jest wielka różnica w dochodach osiąganych przez obydwie spółki. Zniwelowanie jej na ten moment wydaje się niemożliwe, co nie oznacza że Facebook nie próbuje dywersyfikować źródeł swojego dochodu.
Wycieczka na Wyspy Galapagos to jedna z nagród w konkursie Google Science Fair 2012. Punktem wyjścia dla projektów młodych naukowców ma być zadanie określonego pytania. Odpowiedź na nie wymagać będzie przeprowadzenia szeregu własnych badań.
Letnie Igrzyska Olimpijskie w Londynie zbliżają się wielkimi krokami. Co prawda głównymi bohaterami zmagań będą rzecz jasna sportowcy, ale powodzenie Igrzysk w równie dużym stopniu zależeć będzie od rzeszy kilkudziesięciu tysięcy wolontariuszy. Już teraz otrzymali oni od organizatorów pewne wytyczne, wśród których jedna mówi o tym, że nie będą mogli udostępniać w social mediach jakichkolwiek istotnych informacji dotyczących sfery organizacyjnej.
Niektóre serwisy społecznościowe zapewniają swoim użytkownikom możliwość weryfikacji kont, co jest przydatne zwłaszcza dla firm, które nie chcą by ktoś zbijał kapitał na ich marce. Taką opcja dostępna jest również na Twitterze. Jest tylko jedno małe „ale”. Kosztuje to co najmniej 15 tys. dolarów…
W maju Google wprowadził w kilkunastu krajach funkcję wyszukiwania społecznościowego, dzięki czemu korzystanie z wyszukiwarki stało się mocno spersonalizowane. Teraz gigant idzie jeszcze dalej, wraz z uruchomieniem całego zestawu funkcji, nazwanym Search, plus Your World. Wyszukiwanie ma być jeszcze bardziej dostosowane do każdego poszczególnego użytkownika. Duże niezadowolenie z wprowadzonych zmian wyraził już Twitter.
IAB Polska regularnie publikuje zestawienia najciekawszych kampanii z różnych gałęzi marketingu. Tym razem pod lupę wzięto kampanie marek w Internecie prowadzone w minionym roku. Wśród wyróżnionych znalazły się takie jak Pepsi, Lipton, Knorr czy Mercedes.
Czwarta edycja akcji „Posadź Drzewo” wygenerowała 1,29 mln unikalnych użytkowników na serwisie posadzdrzewo.pl bez użycia jakiegokolwiek wsparcia mediowego, bazując wyłącznie na sile międzyludzkiej rekomendacji – marketingu szeptanym w najczystszej postaci.