reklama
Jeszcze niedawno Larry Page z dumą ogłaszał, że liczba użytkowników Plusa przekroczyła 100 milionów, a według niektórych raportów oscyluje już wokół 170 milionów! To sporo, prawdopodobnie więcej niż posiada chociażby LinkedIn i jeśli te dane są dokładne można by przyjąć, że serwis lokuje się już w pierwszej trójce zachodnich portali społecznościowych pod względem liczby użytkowników.
Problemem G+ w dalszym ciągu jest jednak ich aktywność i zaangażowanie. Raport RJ Metrics jest kolejnym, który obnaża słabość Plusa w tym aspekcie. Firma zbadała profile 40 tysięcy użytkowników portalu, sprawdzając ich całą publiczną aktywność. Z wiadomych względów nie można było sprawdzić aktywności jaką wykazywali w ramach poszczególnych Kręgów, przez co można założyć, że wyniki nieco zaniżają obraz poziomu zaangażowania na Google+ .
Najważniejsze dane wynikające z raportu są następujące:
- Tylko 30% użytkowników posiada jakąkolwiek publiczną aktywność
- Statystyczny post na Google+ ma bardzo mało interakcji – mniej niż jedną każdego rodzaju (odpowiedzi, kliknięcia w +1 czy dalsze udostępnienia)
- 30% użytkowników, którzy opublikowali publiczny post zrobiło to tylko raz. Nawet w przypadku tych użytkowników, którzy udostępnili pięć publicznych postów, aż 15% może nie opublikować już żadnego innego
- Wśród użytkowników, którzy w miarę regularnie publikują publiczne posty, średni czas przerwy pomiędzy dwoma wynosi aż 12 dni
- Średnia ilość publikowanych publicznych postów spada konsekwentnie z miesiąca na miesiąc w przypadku każdego pojedynczego użytkownika.
W temacie badania wypowiedział się przedstawiciel Google. Stwierdził, poniekąd słusznie, że wyniki badania zniekształcają rzeczywisty obraz zaangażowania użytkowników Google+ , jako że wielu z nich jest aktywnych wewnątrz Kręgów i tego typu aktywność przeważa w serwisie.
Jakkolwiek trudno nie przyznać racji temu stwierdzeniu, pamiętajmy że chociażby na Facebooku bardzo wielu użytkowników publikuje tylko publicznie, nie zaostrzając swoich ustawień prywatności. Co więcej, o słabym zaangażowaniu użytkowników G+ mówi się od dawna, więc na pewno coś jest na rzeczy. A skoro mowa o zniekształceniach, to pamiętać trzeba o sposobie w jaki Plus pozyskuje nowych użytkowników. Rejestracja Konta Google (chociażby po to, żeby korzystać z YouTube czy Gmaila) wiążę się automatycznie z założeniem konta w G+ , nawet pomimo tego że internauta nie wyraża takiej woli.
Przykładem tego, że spore zaangażowanie nie musi iść w parze z wielką liczbą użytkowników jest Pinterest. Pomimo tego, że ma niespełna 12 milionów użytkowników, spędzają oni w serwisie średnio aż 405 minut miesięcznie. To tyle samo ile w przypadku Facebooka! Z tych samych danych, opublikowanych przez Go-Gulf.com , wynika że 170 milionów użytkowników G+ przebywa na portalu przeciętnie… 3 minuty w miesiącu!