X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Unia Europejska do Google: Poprawcie politykę prywatności

Unia Europejska do Google: Poprawcie politykę prywatności

reklama


Nowa polityka prywatności Google weszła w życie w marcu. Wielu internautom nie spodobała się perspektywa zbiorczego gromadzenia przez giganta z Doliny Krzemowej danych na ich temat, uzyskiwanych z różnych usług oferowanych przez firmę. W praktyce oznaczało to, że niezależnie od tego czy korzystają z jednej, czy z kilku usług Google (G+, Gmail, YouTube), będą traktowani jako jeden użytkownik.

W Stanach Zjednoczonych firma została zresztą pozwana przez kilku tamtejszych obywateli. Ich zarzuty dotyczyły głównie wprowadzania w błąd użytkowników.

Na Starym Kontynencie gigant z Mountain View również natrafił na przeszkody. Swoje zastrzeżenia zgłosiły Unia Europejska oraz francuski organ odpowiedzialny za ochronę danych osobowych (CNIL). Unijni urzędnicy dwukrotnie wysyłali zapytania do Google. Jak twierdzą, udzielone odpowiedzi ich nie usatysfakcjonowały.

CNIL, mając poparcie organów ochrony danych osobowych ze wszystkich 27 państw członkowskich UE, przeprowadził w imieniu Unii audyt dotyczący nowych zasad gromadzenia przez Google danych o użytkownikach. Jego efekty ogłoszono na konferencji prasowej w Paryżu.

Głównymi wymogami jakie Bruksela stawia firmie jest większa przejrzystość co do sposobu gromadzenia danych i ich przetwarzania, a także zwiększenie kontroli użytkowników w tej materii. W tym ostatnim przypadku w szczególności chodzi o wprowadzenie opt-outu. Zdaniem przedstawicieli UE powinno być jasno określone, które dane służą ochronie użytkownika, a które mogą zostać wykorzystane w celach reklamowych. Trzeba wszakże zaznaczyć, że to wciąż jedynie zalecenia, bowiem formalnie nie zostało wszczęte żadne postępowanie w sprawie naruszenia unijnych regulacji.

Teoretycznie Google ma ustosunkować się do powyższych zastrzeżeń w ciągu najbliższych 4-ech miesięcy. Nie wiadomo jednak jaka będzie reakcja UE w sytuacji, gdy firma nie wprowadzi zmian lub okażą się one niewystarczające w opinii unijnych urzędników. Z całą pewnością nie można wykluczyć kar finansowych. Te nie mogą być jednak nakładane na poziomie unijnym, a wyłącznie przez organy ochrony danych osobowych w poszczególnych krajach. Takie sytuacje miały już miejsce w przeszłości, między innymi właśnie we Francji.

Przypomnijmy, że na pewne przeszkody na rynku europejskim natrafił w ostatnich miesiącach również Facebook. W tym przypadku zostało jednak formalnie wszczęte postępowanie. Naruszenia prawa wprawdzie nie stwierdzono, ale spółce przedstawiono listę z „poprawkami”, których musi dokonać w swoim systemie gromadzenia i przechowywania danych.

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail