
reklama
Tauron Basket Liga obecna również na innych platformach
Jeśli idzie o pozostałe platformy społecznościowe, „oferta” polskich lig prezentuje się bardzo skromnie. W przypadku Ekstraklasy i PlusLigi wyczerpuje się ona na Facebooku, co zwłaszcza w przypadku tej pierwszej może nie spełniać wymagań fanów. Nieco lepiej pod tym względem prezentuje się Tauron Basket Liga, która ma oficjalne profile na Twitterze, NK.pl i Blipie. Treści publikowane na tych stronach to, podobnie jak w przypadku Facebooka, głównie linki do materiałów na stronie internetowej, a czasem również wyniki meczów. Warto jednak zaznaczyć, że konto na NK.pl jest nieaktywne od 1,5 roku.
Podsumowując, polskie ligi nie prezentują się w mediach społecznościowych zbyt okazale. Pomijając niewielką liczbę pla
Dalsza część artykułu znajduje się poniżej reklamy
tform, z których korzystają, dochodzi do tego niezbyt zróżnicowany content, niewiele konkursów. Sporym brakiem jest też brak contentu wideo w przypadku PlusLigi i Tauron Basket Ligi. Zapewne w grę wchodzą tutaj kwestie praw do transmisji i wyłączności podmiotów, którym je przyznano.
Europa korzysta z Facebooka…
Znacznie lepiej wyglądają pod względem marketingu społecznościowego europejskie ligi piłkarskie. W przypadku Facebooka na szczególne wyróżnienie zasługują fanpejdże Premier League i Ligi Mistrzów UEFA. Pomijając ich sporą popularność (odpowiednio, 3,3 mln i 4,7 mln fanów), uwagę zwraca różnorodny content publikowany na stronach – obszerne galerie zdjęć, zapowiedzi meczowe, wyniki na żywo, konkursy, aplikacje. Na obydwu stronach nie brakuje contentu wideo, choć nie są to skróty meczów. W przypadku Premier League to regularnie udostępniane krótkie materiały podsumowujące wydarzenia ze stadionów, a z kolei na fan page Ligi Mistrzów znajdziemy wywiady ze znanymi postaciami środowiska futbolowego. Fan page Ligi Mistrzów jest dodatkowo zintegrowany z oficjalnym sklepem internetowym rozgrywek.
Pozostałe fanpejdże europejskich lig piłkarskich nie robią powalającego wrażenia. Ich popularność jest mniejsza niż wyżej opisywanych, content mało zróżnicowany (sporo linków do stron internetowych), ale również i na nich możemy znaleźć ciekawe rozwiązania. Na fan page hiszpańskiej Liga BBVA dużo publikowanych zdjęć to okładki tamtejszych dzienników sportowych.
Francuska Ligue 1 (niespełna 350 tys. fanów) może pochwalić się kilkoma aplikacjami, m.in. terminarzem (wraz z podaniem stacji telewizyjnej, na której będzie można zobaczyć dany mecz), tabelą oraz klasyfikacjami najlepszych strzelców i asystentów.
Najsłabiej wypada włoska Serie A, gdzie kilka aplikacji ma problemy z działaniem. O dziwo oficjalnego fan page nie posiada niemiecka Bundesliga.
… i Twittera
Nie wszystkie z omawianych lig są również obecne na Twitterze. Tutaj wyjątek stanowi włoska Serie A. Z kolei LigaBBVA i Ligue 1 posiadają po dwa profile – jeden prowadzony w rodzimym języku, a drugi w angielskim.
Dla Bundesligi Twitter to główny kanał społecznościowy służący do promocji rozgrywek. Do czego wykorzystują mikrobloga organizatorzy zachodnioeuropejskich lig piłkarskich? Podstawowym „zadaniem” jest przekazywanie informacji, przez co wpisy często odsyłają do stron internetowych (zarówno ligowej, jak i klubowych). Bundesliga czy Premier League prowadzą również relacje „na żywo” ze spotkań, a na profilu Ligi Mistrzów pojawiają się sporadycznie również zdjęcia.
Popularność profili ligowych na Twitterze jest różna – od kilkunastu tysięcy (anglojęzyczny profil Ligue 1) do kilkuset tysięcy obserwujących (Premier League i LigaBBVA).
Reklama
- KJ
- Grzegorz Miłkowski