X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Zobacz, jaki kraj zyskał w ciągu roku 30 milionów nowych facebookowiczów

Zobacz, jaki kraj zyskał w ciągu roku 30 milionów nowych facebookowiczów

reklama


Serwis Socialbakers opublikował listę 10 państw, w których w 2012 r. przybyło najwięcej facebookowiczów. Zestawienie dotyczy wyłącznie liczb bezwzględnych, tak więc dynamika wzrostu zapewne mogła być wyższa w innych, mniejszych krajach.

fot. Socialbakers

fot. Socialbakers

Zdecydowanie najwyższą liczbą nowozarejestrowanych facebookowiczów w przeciągu całego 2012 r. może pochwalić się Brazylia – niemal 30 milionów. Tym samym ich liczba uległa niemal podwojeniu, bowiem jeszcze na początku minionego roku wynosiła 35 mln, a obecnie jest ich już 65 mln. O 50% wzrosła liczba facebookowiczów w Indiach, gdzie odnotowano drugi najwyższy wzrost – ponad 20 milionów. Obydwa kraje znajdują się w ścisłej czołówce państw o największej liczbie użytkowników Facebooka – Brazylia na 2., a Indie na 3. miejscu.

Zdecydowanym liderem pozostają naturalnie Stany Zjednoczone, gdzie w minionym roku przybyło „jedynie” 6,5 mln nowych facebookowiczów. Biorąc pod uwagę, że jeszcze w styczniu 2012 r. było ich 157 mln, kraj ten zanotował bardzo niski współczynnik wzrostu (4%), co ewidentnie świadczy o tym, że tamtejszy rynek jest już mocno nasycony.

Z całą pewnością nie można tego jednak powiedzieć o rynkach azjatyckich. To właśnie państwa z tego kontynenty zdominowały zestawienie przygotowane przez Socialbakers. Tuż za Indiami, na 3. miejscu uplasowała się Japonia (10,9 mln nowych użytkowników), a na kolejnych: Indonezja (9,7 mln), Wietnam (7 mln), Korea Południowa (4,7 mln) i Tajlandia (4,4 mln). Co istotne, w przypadku niektórych państw liczba facebookowiczów wzrosła w ciągu całego 2012 r. niemal trzykrotnie! Tak było w przypadku Japonii i Wietnamu. W Korei Południowej liczba użytkowników uległa podwojeniu.

2,5 mln nowych facebookowiczów w Polsce

Stawkę uzupełniają Meksyk (9,2 mln) oraz jedyny europejski kraj w rankingu – Niemcy (3,2 mln). Nasz zachodni sąsiad odnotował jednocześnie drugi najniższy (po USA) współczynnik wzrostu (14,5%).Jak pod tym względem wypada Polska? W świetle danych Socialbakers na początku stycznia 2012 r. liczba użytkowników Facebooka w naszym kraju wynosiła ok. 7,6 mln i na przestrzeni kolejnych 12 miesięcy wzrosła o mniej więcej 2,5 mln. Obecnie jest ich ok. 10,1 mln. Oznacza to wzrost o ponad 30%. Penetracja rynku wynosi natomiast 26%.

Azja najbardziej rozwojowym rynkiem dla Facebooka

Wyniki rankingu pokazują jednoznacznie, że rynek azjatycki jest wciąż niezwykle perspektywiczny dla Facebooka. Wystarczy popatrzeć na przykład Japonii, gdzie jeszcze do niedawna Facebook wyraźnie ustępował Twitterowi. Wydaje się więcej niż prawdopodobne, że w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy to właśnie mieszkańców Azji będzie przybywało na Facebooku najwięcej. Z kolei Ameryka Północna i Europa to już mocno nasycone rynki, co widać zresztą również w rankingu kontynentów na Facebooku.

fot. Socialbakers

fot. Socialbakers

Jeszcze na początku 2012 r. na szczycie znajdowała się Ameryka Północna, ale napływ nowych użytkowników z państw azjatyckich zapewnił palmę pierwszeństwa właśnie temu kontynentowi. Liczba 278 mln użytkowników to jednak wciąż kropla w morzu. Populacja Azji wynosi obecnie ponad 4 mld, co sprawia że penetracja rynku w przypadku Facebooka wynosi ledwie 6%. Ten sam współczynnik dla kontynentu północnoamerykańskiego wynosi już 44%. W przypadku Europy jest on wprawdzie wyraźnie niższy (30%), ale trzeba pamiętać, że na naszym kontynencie najbardziej zaawansowany jest proces starzenia się ludności, a to właśnie ludzie starsi z reguły nie korzystają z Facebooka. W dodatku jeśli chodzi o Amerykę Północną, nie ma wątpliwości, że średnią zawyżają USA i Kanada, bowiem w krajach Ameryki Centralnej popularność serwisu nie jest jeszcze tak wysoka.

Wśród pozostałych kontynentów najwyższy współczynnik penetracji rynku Facebook odnotował w Australii i Oceanii (41%), co ciężko uznać za zaskoczenie. Żadną niespodzianką nie jest również fakt, iż najsłabiej spenetrowany jest rynek afrykański (5%). Jeśli już doszukiwać się zaskoczeń, to może nim być wynik odnotowany w Ameryce Południowej (36%), wyższy niż w przypadku Europy, co można wszakże tłumaczyć młodszym społeczeństwem.

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail