X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Nadchodzi nowa era marketingu? Targetowanie reklam w oparciu o aktywności poza Internetem to już nie fikcja

Nadchodzi nowa era marketingu? Targetowanie reklam w oparciu o aktywności poza Internetem to już nie fikcja

reklama


O tym, że Facebook nawiązał współpracę z Datalogix pisaliśmy już kilka miesięcy temu. Dzięki zawarciu porozumienia Facebook miał otrzymywać informacje o decyzjach zakupowych podejmowanych przez Amerykanów i dzięki temu udoskonalić system targetowania reklam oferowanych przez serwis.

Teraz przychodzi czas na przejście od słów do czynów. Poza Datalogix, informacje dla Facebooka będą dostarczały takie firmy jak Epsilon i Acxiom. Każda z nich dysponuje ogromną ilością informacji dotyczących zakupów robionych przez Amerykanów, chociażby dzięki kartom wydawanym przez sieci supermarketów w ramach programów lojalnościowych. Łącząc te informacje z adresem e-mail konsumenta lub jego numerem telefonu (dane wymagane przy zakładaniu kont w ramach programów lojalnościowych w USA) można dowiedzieć się czy posiada on konto na Facebooku. Jeśli tak, cel osiągnięty. Wiedząc, że w danym przedziale czasowym konsument kupował dany produkt można próbować go nakłonić do kolejnych zakupów, wyświetlając stosowne reklamy.

Co z prywatnością?

Potencjał reklam targetowanych w oparciu o takie informacje jest z pewnością bardzo duży. Marki mogłyby kusić swoich dotychczasowych klientów specjalnymi promocjami, które niekoniecznie byłyby w stanie zachęcić do zakupu osoby, które nie miały do tej pory żadnego doświadczenia z produktami marki.

Jak wskazuje serwis AdAge, w fazie testów nowego typu reklam bierze udział agencja OMD. Jej dyrektor ds. social media Colin Stutton wypowiada się bardzo entuzjastycznie na temat całego przedsięwzięcia. Podkreślił, że klienci jego agencji mogliby w ten sposób określić bardzo ścisłe parametry targetowania, dostosowując je do aktywności konsumentów w supermarketach.

Oczywiście nie wszyscy są zadowoleni z nowego pomysłu Facebooka na reklamy. Powracają zarzuty o zbyt daleko idącą ingerencję w naszą prywatność. Wydaje się, że to po prostu kolejne potwierdzenie tego, że w dzisiejszych czasach podajemy wrażliwe dane tak wielu podmiotom, że kwestią czasu pozostaje aż te zaczną współpracować ze sobą, czerpiąc korzyści z posiadanych informacji.

  • To było tylko kwestią czasu, zresztą sami w sieci zostawiamy mnóstwo informacji o sobie, o tym co jemy, gdzie jesteśmy, jaki mamy samochód, etc. Wykorzystanie tego do reklamy to w mojej ocenie naturalna kolej rzeczy

  • Albo trzeba będzie zrezygnować z kart rabatowych, albo zdefiniować pojęcie prywatności na nowo. Ciekawe co wybierzemy.

  • @MarcinOsiak:disqus To prawda. Poza tym (co już wcześniej pisałem na mediafeed.pl) może Facebook wprowadzi opłatę za użytkowanie konta “bez reklam”. Byłaby to kolejna droga do monetyzacji.

  • Karty rabatowe/lojalnościowe kosztują. FIRMY wydają pieniądze, MY dajemy prywatność. Ważne tylko aby ta transakcja była świadoma i opłacalna dla każdej ze stron.

  • W sumie normalne i naturalne. Gdyby się zastanowić, to jesli pozwoliłoby to na jeszcze większa personalizację treści reklamy – czemu nie. Nie wierzę zbytnio w anarchistyczne;) podejście typu: “nie zauważam reklam i nie dotyczą mnie one” :)

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail