reklama
Jak doniósł serwis Bloomberg, przedstawiciele Twittera prowadzą negocjacje z NBCUniversal i Viacom w sprawie możliwości udostępniania na mikroblogu treści wideo, do których prawa posiadają dwaj giganci amerykańskiego przemysłu medialnego. Jednocześnie, gdyby doszło do zawarcia stosownych umów, Twitter mógłby wyświetlać użytkownikom spoty reklamowe, dzieląc się przychodami z producentami contentu.
Wideo to serce strategii Twittera?
O tym, że współpraca z NBCUniveral i Viacom przyniosłaby Twitterowi wymierne korzyści nie trzeba przekonywać. Pierwsza z tych spółek jest właścicielem kilku stacji telewizyjnych działających pod marką NBC, a Viacom ma w swoim portfelu takie kanały jak MTV czy Nickelodeon.
Format wideo to najwidoczniej coraz ważniejszy element strategii Twittera. Szefostwo spółki widzi w nim szanse na zwiększenie zaangażowania użytkowników i, przede wszystkim, ilości czasu jaki spędzają na mikroblogu. W tym celu zawarto już umowy z innymi producentami contentu wideo (ESPN, TBS Networks).
Co więcej, w lutym Twitter przejął niewielki start-up Bluefin Labs, który specjalizuje się w tworzeniu oprogramowania umożliwiającego monitorowanie w social media dyskusji dotyczących programów telewizyjnych i spotów wideo. Z punktu widzenia reklamodawców, agencji marketingowych czy stacji telewizyjnych wartość tego typu narzędzi jest nie do przecenienia.
Słowa kluczem do sukcesu marketerów
Ci, którzy zacierają ręce na myśl o tym, że ich reklamy trafią również do użytkowników Twittera muszą wszakże jeszcze poczekać. Póki co pozostaje im zapoznać się z najnowszym rozwiązaniem reklamowym wprowadzonym na mikroblogu. Marketerzy będą bowiem mogli targetować swoje kampanie również w oparciu o frazy kluczowe pojawiające się w tweetach użytkowników.
Jak podkreślają przedstawiciele Twittera, nie oznacza to, że użytkownicy zobaczą więcej reklam. W tym przypadku chodzi wyłącznie o stworzenie marketerom możliwości jeszcze lepszego targetowania Promowanych Tweetów. Jako przykład podano reklamę zachęcającą użytkownika do kupna biletów na koncert danego zespołu w jego mieście. Reklamodawca będzie mógł określić w kryteriach targetowania nie tylko miejsce zamieszkania przedstawicieli grupy docelowej, ale dzięki wprowadzeniu określonej frazy będzie mógł dotrzeć ze swoimi treściami do tych, którzy dyskutowali o zespole i będą prawdopodobnie bardziej zainteresowani uczestnictwem w koncercie.
Właściwy czas, właściwy kontekst
Zakresem targetowania będą objęte nie tylko frazy w tweetach, które użytkownik opublikował, ale również w tych, które udostępnił na swoim profilu w formie retweeta, bądź które oznaczył jako „ulubione”. Oczywiście użytkownik będzie mógł w każdej chwili usunąć promowanego tweeta ze swojego strumienia czasu.
Podkreśla się, że z punktu widzenia marketerów nowa funkcja może mieć kapitalne znaczenie, bowiem będą oni mogli wyświetlać reklamy tuż po tym, jak użytkownik użyje danej frazy w swoim wpisie. Innymi słowy, dzięki temu rozwiązaniu reklamy będą jeszcze bardziej kontekstowe, bowiem dotrą do właściwego odbiorcy we właściwym czasie.
Więcej informacji na temat nowej funkcji we wpisie na blogu Twittera.