X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Hashtagi na Facebooku oczami polskich marketerów: najpierw użytkownicy, potem marki

Hashtagi na Facebooku oczami polskich marketerów: najpierw użytkownicy, potem markifot. placeit.breezi.com/Facebook

reklama


Erwin Wilczyński,
doradca zarządu, Goldbach Interactive

Erwin Wilczyński / fot. Goldbach Interactive

Erwin Wilczyński / fot. Goldbach Interactive


Hashtagi służą przede wszystkim porządkowaniu treści, ale również widzę w nich olbrzymi potencjał wirusowy. Tagowanie w pełnej krasie możemy obserwować na Twitterze. W polskim internecie najszybciej implementują je osoby, które używały hashtagów właśnie tam lub na Blipie. Nowsi użytkownicy dopiero oglądają i uczą się możliwości, a to zajmie jeszcze trochę czasu.

Mieliśmy już okazję korzystać z hashtagów przy prowadzeniu fan page’y naszych klientów, jednak najczęściej były to pojedyncze działania w różnych wpisach. Dotychczas nie przeprowadzaliśmy akcji nastawionej na intensywne promowanie oraz eksploatowanie określonego tagu. W komunikacji codziennej używamy hashtagów jedynie w przypadku marki adidas. Wynika to z faktu, że obecna komunikacja marki w dużym stopniu oparta jest właśnie na hashtagach, jak np. #mygirls czy #boost.

Hashtagi z pewnością są też zagrożeniem dla różnych fan page’y z zabawnymi i intrygującymi nazwami, które często kontekstowo linkowano w komentarzach, postach.

Jeśli chodzi o tworzenie hashtagów, wszystko zależy od marki. Jeżeli marka sama w sobie jest sexy i jest ikoną, to posługujemy się bezpośrednio jej nazwą lub claimem. W przypadku marek o mniejszym potencjale w tym zakresie, myślimy raczej o jakimś innym tagu, nawiązującym do marki, jej atrybutów czy akcji, jednak nie popularnym czy stosowanym przez innych.

Przy tworzeniu tagów trzeba jeszcze pamiętać o tym, że musimy się wstrzelić w gust odbiorcy, jednocześnie pozostając w zgodzie z oczekiwaniami zleceniodawcy i wartościami marki. Na pewno hashtagi powinny być krótkie, jasne i zabawne, odwołujące się do powszechnie rozumianych kodów kulturowych.

Nie prosimy natomiast fanów o to, by upubliczniali wpisy z naszymi hashtagami. Liczymy na to, że użytkownicy po zapoznaniu się z tą funkcją, zaczną jej używać naturalnie i na co dzień będą podejmować takie akcje spontanicznie.

Póki co, nie zauważamy jeszcze wzrostów zaangażowania w przypadku wpisów zawierających hashtagi.

Czytaj więcej:
Hashtagi na Facebooku: wiemy już, które polskie marki dały się uwieść nowej funkcji

Pages: 1 2 3 4 5

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail