reklama
Jeśli do tej pory mieliście problem z treściami dedykowanymi dla Was przez Facebooka, prawdopodobnie od teraz nie będzie miał ona miejsca. Nowy algorytm zapewni Wam mix wpisów osób, z którymi się przyjaźnicie najbardziej i tego, co interesuje Was najmocniej.
Więcej treści
Wprowadzone aktualizacji dotyczą trzech sektorów. Pierwsza spodoba się osobom, którzy nie mają możliwości dostępu do dużej ilości contentu. Od teraz, będziecie mogli swobodnie spędzić dużo więcej czasu w News Feedzie i zobaczyć o wiele więcej treści pochodzących z tego samego źródła. Jak wiecie, wcześniej było to nieco utrudnione, jednak na nasze szczęście, twórcy Facebooka postanowili nieco uelastycznić swoje sztywne zasady.
Twoi przyjaciele są najważniejsi
Jeśli do tej pory martwiliście się tym, że możecie być „nie na bieżąco” z wydarzeniami z życia Waszych najbliższych osób, od teraz się to zmieni. Jak mówią twórcy Facebooka, dla nich liczymy się najbardziej my, użytkownicy, dlatego też postanowili ulepszyć dostępność aktywności naszych najbliższych znajomych tak, aby nic nas nie ominęło. Podobnie będzie to wyglądało ze stronami i źródłami, które są Waszymi ulubionymi. Jeśli lubicie wchodzić z nimi w interakcję, będą pojawiać się dużo częściej na Waszej tablicy.
Możecie zobaczyć to, co lubią Wasi znajomi
Jak mówią twórcy Facebooka, wszelkie ich zmiany są odpowiedzią na prośby użytkowników. Dlatego też postanowili nam umilić życie poprzez możliwość śledzenia tego, co robią nasi znajomi. Jeśli chcielibyście wiedzieć co właśnie polubili lub skomentowali, będziecie mieli do tego bardzo dobry dostęp, gdyż od teraz takie informacje nie będą pojawiać się nie jak do tej pory, gdzieś daleko i nisko w News Feedzie, ale na początku, tak, aby komfort użytkowania Facebooka był jak najlepszy.
Przyjaciele najważniejsi
Te trzy rozwiązania mają służyć nam tak, abyśmy czerpali jak największą radość użytkowania z Facebooka, a także, aby zachował on swoją pierwotną formę, w której liczyli się przede wszystkim ludzie, których znamy. Jak na pewno widzicie i co nieraz Was irytowało, pojawia się coraz więcej reklam lub zupełnie niezwiązanych z naszymi zainteresowaniami propozycji artykułów, produktów czy postów. W tej sytuacji firmy, które zostały zepchnięte poniekąd na dalszy plan, będą musiały się jeszcze bardziej postarać i wykazać nie lada umiejętnościami, aby dotrzeć do większej grupy użytkowników. Czekamy z niecierpliwością jak nowy algorytm będzie wyglądał w praktyce i czy faktycznie nasze „fejsbukowe życie” ulegnie poprawie.