Zmiany dotyczą reklam TrueView, które w najlepszy i najskuteczniejszy sposób angażuje widzów w treści przekazywane przez materiały promocyjne. Nakładki z wezwaniem do działania, karty czy promocja aplikacji są metodami angażowania widzów i właśnie te narzędzia zmieniły sposób naliczania opłat.
Zmiany
Przed wprowadzeniem zmian, Google naliczało opłaty za dowolne kliknięcie w dowolnym miejscu filmiku. To nie pozwalało na tworzenie rzetelnych statystyk dotyczących klikalności czy współczynnika CTR. Teraz uporządkowano miejsca kliknięć w reklamy In – Stream. Może to z początku wywołać obniżenie współczynnika CTR, jednak przejrzystość statystyk wszystkim wyjdzie na dobre – szczególnie tym, którzy na nich zarabiają.
Na poniższej grafice zaznaczono wszystkie płatne miejsca, w których można umieścić angażującą reklamę. W dodatku kliknięcie w jeden z tych obszarów nie prowadzi już na witrynę reklamodawcy, a jedynie wstrzymuje film.
Za co dokładnie można dostać pieniądze w kampanii reklamowej na YT?
1. obejrzenie 30 sekund reklamy lub całej reklamy, gdy jest krótsza niż 30 sekund 2. kliknięcie w teaser karty 3. kliknięcie w nazwę kanału lub avatar 4. kliknięcie w nazwę filmu wideo 5. kliknięcie w przycisk „Share” 6. kliknięcie w link prowadzący na witrynę reklamodawcy 7. kliknięcie w banner towarzyszący lub „ścianę” wideo 8. kliknięcie w przycisk „Zainstaluj” w przypadku reklam promujących instalację aplikacji mobilnej 9. kliknięcie w Click-to-Action overlay
Bezpłatne nadal pozostają następujące reklamy:
przycisk “Podoba mim się”
włączenie pełnego ekranu
przycisk “Pomiń reklamę”
znak wodny kanału
adnotacje
Na koniec trzeba zaznaczyć, że Google naliczy płatność tylko za jedną akcję. Jeżeli opłata naliczona zostanie za obejrzenie materiału, to nie dostaniemy jej za zaangażowanie w treść. I odwrotnie oczywiście.
Pomimo zmian i tak warto spróbować swoich siał na YT. A może akurat się uda…