
reklama
Wyrażanie swoich opinii w internecie jest znacznie łatwiejsze niż w rzeczywistości. Użytkownicy nierzadko czytają jedynie nagłówki lub pierwsze zdania artykułów i bez zastanowienia dodają komentarze, które w wielu przypadkach powodują różnego rodzaju wymiany zdań. Nie brakuje także przypadków klasycznego “trollowania”, czyli antyspołecznych zachowań polegających na umieszczaniu wpisów z treściami ośmieszającymi i obrażającymi, których następstwem są intensywne dyskusje internautów. Sposób na walkę z tego typu sytuacjami znalazł norweski nadawca publiczny NRK. Przed dodaniem komentarza na stronie NRKbeta (czyli sekcji technologicznej telewizji), czytelnicy muszą rozwiązań quiz i odpowiedzieć na trzy podstawowe pytania dotyczące tekstu. Pracowncy telewizji wyrażają w ten sposób nadzieję, że internauci przeczytają dokładnie artykuł i doprowadzi to do lepszego dialogu w sieci.
Pod każdym tekstem na stronie NRKbeta pojawia się informacja, że aby dodać komentarz należy rozwiązać quiz oraz, że jest to sposób na dbałość o ich jakość. Pytania jednokrotnego wyboru dotyczą bezpośrednio treści poszczególnych artykułów, które chcemy skomentować, czyli są po prostu testem z jego znajomości.
Zabieg ten z pewnością niejednokrotnie zmusza do powrotu do tekstu, więc użytkownik, któremu zależy tylko i wyłącznie na wzbudzeniu zainteresowania innych i zainicjowania dyskusji, niekoniecznie na temat tekstu, nie będzie wkładał wysiłku we wgłębienie się w tekst. Skorzystać z tego mogą również ci, którzy faktycznie chcą podzielić się swoją opinią – powrót do tekstu pozwoli na ponowny wgląd w treść oraz zaprezentowane dane, uniknięcie wszelkich przeinaczeń
Dalsza część artykułu znajduje się poniżej reklamy

Nowy żołnierz: Służba w epoce dronów, sztucznej inteligencji i cyberwojny
Ten przewodnik to kompendium wiedzy o tym, jak rozwijać kompetencje, które już dziś zmieniają oblicze armii. Dzięki lekturze ebooka zyskasz wskazówki do świadomego rozwoju umiejętności, które mogą zaprocentować zarówno w mundurze, jak i poza nim.
Kup ebooki ewentualną korektę treści.
Dyskusja wokół konkretnego tematu
Wprowadzenie tego typu rozwiązania to eksperyment nadawcy publicznego. Jak czytamy na NiemanLab, do próby odnalezienia rozwiązania problemu komentarzy skłoniła telewizję opublikowana latem historia na temat forum online ze zdjęciami nieletnich Norweżek oraz zamieszczone pod nią komentarze, które były personalnymi atakami i innymi wątpliwymi zachowaniami. Serwis donosi także, że jeden z czytelników opublikował już skrypt pozwalający na obejście quizu. NRK odpowiedziało, że zdaje sobie sprawę, że możliwa jest modyfikacja kodu, ale rozwiązanie to jest dla ludzi, którzy wchodzą na stronę z intencją komentowania bez uprzedniego zapoznania się z tekstem. Przedstawiciele telewizji twierdzą, że zadanie trzech pytań na temat artykułu daje pewność, że dyskusja będzie toczyła się wokół danej wiedzy. Sposób ten jest jeszcze zbyt nowy, aby wyciągać dokładne wnioski na temat jego skuteczności i efektów, ale wydaje się, że rokuje on bardzo dobrze. Z pewnością znajdą się i tacy, którzy poświęcą się i dokładnie zapoznają z tekstem tylko po to, żeby zarzucić “przynętę” na innych komentujących i zainicjować dyskusję, ale włożenie w to pewnego wysiłku może mieć wpływ na zmniejszenie ilości tego typu “zaczepnych” treści.
Poszukiwanie rozwiązań
Obecnie wiele stron internetowych boryka się z problemem trollowania. Możliwość animowego dodawania komentarzy niejednokrotnie stwarza pole do popisu “internetowym śmieszkom”. Część portali wprowadziła możliwość komentowania za pomocą profilu na Facebooku z nadzieją, że publikacja treści pod prawdziwą tożsamością sprawi, iż użytkownicy będą bardziej zważali na to, co piszą. Pod koniec lutego także Google zaprezentowało nowe narzędzie “Perspective”, które jest sposobem na moderację dyskusji w sieci przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Może ono decydować, czy komentarze są niegrzeczne, lekceważące lub niezgodne z tematem bez pomocy człowieka, co znacznie ułatwi pracę administratorom forów i stron. Działa na podstawie systemu ratingów na ile dany komentarz jest “toksyczny” i pozwala również właścicielom stron na wybór progu komentarzy, które nie będą wyświetlane publicznie. Podobnie jak w przypadku pomysłu NRK, narzędzie jest tyle nowe, że nie wiadomo na ile się sprawdza, ale pojawianie się informacji o poszukiwaniu takich rozwiązań z pewnością ucieszy wiele serwisów internetowych, które szukają złotego środka na natarczywych komentatorów.
Reklama