X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Facebook podejmuje kolejne kroki w walce z nieuczciwymi reklamodawcami

Facebook intensyfikuje walkę z nieuczciwymi reklamodawcami. Firma pracuje nad narzędziem zwiększającym przejrzystość reklam i zatrudni 1000 nowych pracowników, którzy będą czuwali nad prawidłowością ich treści.

Facebook podejmuje kolejne kroki w walce z nieuczciwymi reklamodawcamifot. bank zdjęć shutterstock.com

reklama


Od pewnego czasu Facebook silniej działa na rzecz poprawienia działań reklamowych w serwisie i zapobiegania udostępnianiu nieodpowiednich treści. W ubiegłym miesiącu poinformowano o badaniach 3000 rosyjskich reklam, które pojawiały się w serwisie w latach 2015-2017 i mogły ingerować w amerykański system polityczny oraz wyniki wyborów. Skłoniły one twórców do wzmocnienia reguł i pracowania nad rozszerzeniem zasad. Zbadane reklamy okazały się powiązane z firmą znaną jako Internet Research i niezgodne z polityką serwisu, gdyż pochodziły z nieautentycznym kont. Były także sprzeczne z intencją budowania społeczności, ponieważ wzmacniały podziały rasowe i społeczne. Dlatego też zdecydowano się na poczynienie kilku kroków, które mają poprawić obecną sytuację i zapobiec nieodpowiednim działaniom w przyszłości.

Większa przejrzystość – nowe narzędzie

Portal chce przede wszystkim zadbać o przejrzystość reklam. Twórcy uważają, że jeśli użytkownik widzi reklamę powinien także wiedzieć, kto ją uruchomił oraz jakie inne treści pochodzą od niego. Dlatego też trwają także prace nad narzędziem, które miałyby zapewnić większą przejrzystość dla odbiorców i umożliwić wyświetlanie informacji o nich oraz pozostałych reklam, nawet, jeśli nie są kierowane bezpośrednio do nas. Twórcy wierzą, że wpłynie to na nowe standardy reklamowe portalu.

Tysiąc nowych pracowników sprawdzających reklamy

Innym działaniem jest wzmacnianie oznaczania niewłaściwych treści. Obecnie w tym celu wykorzystuje się zarówno automatyczne, jak i ręczne przeglądanie – oba od teraz będą jeszcze bardziej intensywne. Sprawdzanie treści oznacza bowiem nie tylko ocenę ich dostępu, ale i kontekstu, w jakim reklama została zakupiona oraz przyjrzenie się planowanej grupie jej odbiorców. System sprawdzania treści zostanie zmieniony po to, aby jeszcze bardzie zwracał uwagę na te jakże istotne elementy. Globalne zespoły w ciągu najbliższego roku zostaną powiększone w sumie o 1000 osób, które będą sprawdzały reklamy i dbały o ich prawidłowość. Zwiększone zostaną także kwoty inwestowane w uczenie maszynowe pozwalające na lepsze sprawdzanie, które tego, które treści powinny być oznaczone flagą.

Ograniczenia dotyczące treści reklam

Twórcy portalu deklarują także, że reklamodawcy poddawani są większym restrykcjom aniżeli zwyczajni użytkownicy. Zasady portalu zakazują udostępniania treści szokujących, prowadzących do bezpośrednich zagrożeń lub promujących używanie broni. Od teraz będą one jeszcze bardziej restrykcyjne i rozwijane po to, aby zapobiec reklamom, które promują przemoc, nawet w  sposób połowicznie ukryty czy subtelniejszy.

Większe wymagania

Istotnym krokiem jest także wprowadzenie większych wymagań w stosunku do dokumentacji reklamodawców, którzy chcą uruchamiać treści związane z wyborami w Stanach Zjednoczonych. Potencjalni reklamodawcy będą musieli potwierdzić firmę lub organizację, którą reprezentują jeszcze zanim zakupią reklamę.

Podejmowanie tego typu działań przez Zuckerberga i jego pracowników ma na celu poprawę jakości reklam oraz uniknięcie sytuacji, o której mówi się w kontekście ubiegłym wyborów. Firma czuje się odpowiedzialna za to, co dzieje się w serwisie i chce dbać o to, by treści, które trafiają do użytkowników nie były w żaden sposób zakłócone lub przekłamane.

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail