reklama
Wygląda na to, że światowy gigant wkrótce otworzy swoje pierwsze biuro w Chinach pomimo tego, że dostęp do serwisu, Instagrama oraz YouTuba jest tam od 2009 roku zablokowany. Chiny to największy na świecie rynek mediów społecznościowych, lecz jak wspominaliśmy, mieszkańcy nie mają dostępu do produktów Facebooka. Korzystają oni głównie z Weibo, Renren czy YouKu, które może monitorować rząd. Wymagane jest tam bowiem, aby firmy zajmujące się technologiami zagranicznymi utrzymywały serwery w kraju. Co więcej, Variety przypomina, że chińskie social media współpracują z cenzorami rządowymi i zatrudniają duże zespoły pracowników, które analizują i edytują komentarze użytkowników.
Licencja na otwarcie biura
Jak podaje BBC, firma uzyskała licencję na ulokowanie tam swojego biura i zapowiada, że będzie to centrum innowacji wspierające chińskich developerów, innowatorów i start-upowców. Biuro zarejestrowane w Hangzhou, w prowincji Zhejiang będącej rodzimym miastem giganta handlu – Alibaby, miałoby być takie samo jak te utoworzone we Francji, Brazylii, Indiach czy Korei Południowej, w których pracownicy skupiają się na szkoleniach i warsztatach pomagającym programistom i przedsiębiorcom w rozwoju. Variety podaje, że kapitał zakładowy wynosi 30 milionów dolarów.
Próby wejścia do Chin
Mark Zuckerberg ma ambicję, aby portal mógł zaistnieć oficjalnie także w Chinach, dlatego też podjął próby oczarowania chińskich urzędników, a nawet rozpoczął naukę języka mandryńskiego i brał udział odbywających się tam konferencjach. Niestety wciąż wydawało się, że jego starania wejścia na ten restrykcyjny rynek są bezskuteczne.
Otwarcie biura nie oznacza oczywiście, że możliwe będzie korzystanie z portalu społecznościowego, jednakże to szansa na sprawdzenie, jak biznes ten funkcjonował będzie w tym kraju. BBC poodkreśla także, że możliwe będzie bliższe przyjrzenie się firmom w tym regionie oraz tamtejszym prawie do prywatności.