
reklama
Niejednemu z nas zdarzyło się wysłać do kogoś wiadomość, która nie powinna do niego trafić lub której przekazania po kilku chwilach pożałowaliśmy. W takich sytuacjach możemy ją usunąć. Bez wątpienia oczekujemy tego także wtedy, gdy rezygnujemy z posiadania konta i je kasujemy.
W 2015 roku Twitter umożliwił wysyłanie wiadomości prywatnych nie tylko do osób, które obserwują nasz profil, ale wszystkich użytkowników serwisu. Jak się jednak okazuje, wiadomości te nie znikają z niego w pełni nawet po dezaktywowaniu konta.
Kopie zapasowe wiadomości
Badacz bezpieczeństwa Karan Saini sprawdził, że Twitter utrzymuje kopie zapasowe rozmów na serwerach mimo ich usunięcia. Nawet kilka lat po ich skasowaniu konta zostają one na serwerach firmy. Mężczyzna na podstawie swoich osobistych obaw odnalazł stare wiadomości z usuniętych lub zawieszonych kont. Błąd serwisu pozwolił TechCrunchowi przeprowadzić test i odzyskać rozmowy z poprzednich lat, mimo, iż powinny one zniknąć wraz z danymi po upływie 30 dni od dezaktywacji profilu. W tym krótkim okresie możemy jeszcze uzyskać dostęp do informacji o koncie oraz tweetów. Saini w rozmowie z TechCruch wskazuje jednak, że nie jest to luka w zabezpieczeniach, a błąd funkcjonalny.

źródło: shutterstock
Twitter nie zapomina
Oznacza to więc, że wiadomości przesyłane za pośrednictwem serwisu nie są fizycznie usuwane. Znikają one z interfejsu użytkownika, lecz w rzeczywistości wciąż zostają zachowane na serwerach Twittera jeszcze przez kilka lat.
Fakt posiadania prywatnego profilu lub możliwości usuwania treści daje użytkownikom pewne poczucie bezpieczeń
Dalsza część artykułu znajduje się poniżej reklamy
stwa. Warto pamiętać jednak, że wszystko to, co pojawia się w sieci w większości przypadków zostaje tam już na zawsze. Przycisk “usuń” w serwisach społecznościowych nie zawsze wiąże się z rzeczywistym usuwaniem treści, a raczej ukryciem ich widoku. Dlatego tak ważne jest rozważne udostępnianie swoich danych oraz treści.
Rzecznik Twittera zapewnił, że firma zajmuje się tym problemem i analizuje go.
Reklama