reklama
Pierwsza była Kanada. Teraz przyszedł czas na Japonię i Stany Zjednoczone. Twitter chce rozszerzyć swoje testy związane z ukrywaniem odpowiedzi użytkowników Twittera. Skąd taka decyzja?
Skąd taka decyzja Twittera?
Niedawno platforma ogłosiła, że chce rozszerzyć swoje testy o takie kraje jak Japonia i Stany Zjednoczone. Wszystko dlatego, że pierwsze próby związane z ukryciem odpowiedzi na tweety w Kanadzie przyniosły nie tylko oczekiwane rezultaty, ale również zadowolenie użytkowników.
Starting today, this feature test will be available in Japan and the US.
Now, you can hide replies to your Tweet, so you have more control over your conversations. Want to see all the replies? View hidden replies in the dropdown menu or through a new icon in the original Tweet. https://t.co/bnOmSzCP2f
— Twitter Support (@TwitterSupport) 19 września 2019
Jak twierdzi Twitter, badania przeprowadzone na użytkownikach serwisu społecznościowego w Kanadzie wykazały, że dzięki nowej opcji każdy ma możliwość kontrolowania treści, które widzą inni. W dodatku, okazało się to być świetne narzędzie do redukcji komentarzy będących mową nienawiści. Twitter oznajmił również, że wcześniej dostrzegł, iż użytkownicy niechętnie wchodzą w interakcję z tweetami. Sytuacja uległa zmianie i od czasu wprowadzenia opcji ukrywania odpowiedzi, ponad 27% użytkowników ponownie wykazało chęć podzielenia się swoją opinią. W dodatku ekspertka do spraw inżynierii Jane Manchun Wong wyraziła na swoim twitterowym koncie, że zmniejszy to także bezmyślność i agresję.
Hot take: hidden replies feature is great because I get to passive-aggressively discourage dumbsplaining without blocking or muting them
— Jane Manchun Wong (@wongmjane) 22 września 2019
Jak to wygląda w praktyce?
W celu stworzenia zarysu narzędzia, należy skupić się na tym, czego już doświadczyli użytkownicy Twittera w Kanadzie. Nowa opcja pomaga ukryć komentarze użytkowników lecz będzie można je również przywrócić z powrotem. W dodatku istnieje możliwość ponownego zobaczenia ukrytego komentarza.
Twitter twierdzi, że takie rozwiązanie uczyni serwis społecznościowy miejscem bardziej przyjaznym i bezpiecznym dla użytkowników. Czy rzeczywiście tak się stanie? A może to jedynie próba odwrócenia uwagi od ogólnego braku poszanowania naszych danych osobowych w sieci? Będziemy mogli ocenić to dopiero wtedy, gdy Twitter wprowadzi tę opcję do Polski.