źródło: shuttetstock.com

YouTube od pewnego czasu stawia zdecydowany nacisk na bezpieczeństwo w sieci. Kilka dni temu pisaliśmy o tym, że serwis usunął konta, które mogły być przejawem mowy nienawiści. Teraz platforma video chce zadbać o dobro dzieci. W jaki sposób?

O jakich zmianach mowa?

YouTube zdecydował się skupić na treściach dla dzieci. Jak czytamy na oficjalnej stronie platformy, dane każdej osoby, która ogląda treści dla najmłodszych, będą traktowane jako te, które należą do dziecka. Oznacza to, że serwis ograniczy pobieranie danych na temat użytkownika, a także wykorzystanie ich jedynie do tych działań, które są konieczne w obsłudze platformy.

Dodatkowo, YouTube zapewnia, iż zaprzestanie wyświetlania spersonalizowanych reklam dla dzieci na tych kanałach, a także wyłączy funkcję komentarzy i powiadomień.

Jak YouTube odróżni treści dla dzieci od tych dla dorosłych?

Jak czytamy na oficjalnej stronie serwisu YouTube, każdy kto będzie dodawał takie treści, będzie zobowiązany poinformować o tym serwis. Jeżeli jednak tego nie zrobi lub dziecko trafi na film sprzed nowych postanowień w sprawie prywatności – zostanie to wykryte przy pomocy sztucznej inteligencji.

Dodajmy też, że na początku serwis daje sobie czteromiesięczny okres na wprowadzenie tych zmian. Wszystko po to, aby dotrzeć do wszystkich treści o charakterze dziecięcym i dać czas osobom odpowiedzialnym za reklamę na obmyślenie nowej strategii działania i dostosowania się do zmian.

Co mówią przedstawiciele serwisu na temat zmian?

Jedne z pierwszych zdań, jakie możemy przeczytać w informacji jest zapewnienie o tym, iż czuje on ogromną odpowiedzialność za swoich odbiorców. Dodaje też, że nic nie jest ważniejsze, niż ochrona i prywatność w sieci najmłodszych.

Co równie ważne, YouTube zdaje sobie sprawę z tego, iż może dużo stracić rezygnując z funkcji powiadomień i komentarzy. Jednak jak sam twierdzi, wprowadzeniem tej ochrony dotyczy całej firmy. W dodatku, aby bezpieczeństwo dzieci było na wysokim poziomie firma zatrudniła nowych pracowników, którzy będą zajmować się jedynie tą tematyką.

Czy to pozwoli rodzicom na pozbycie się obaw przed utratą prywatności ich dziecka w serwisie?