Komunikacja za pomocą treści na blogu czy portalu daje nam wiele możliwości. Mamy szansę na pogłębianie wielu zagadnień, tworzenie najróżniejszych tekstów i serwisów tematycznych. Jednak na morzu tylu możliwości warto jest mieć latarnię morską, która oświetli nam drogę i sprawi, że z niej nie zboczymy. Metaforą takiej latarnii w content marketingu jest polityka redakcyjna.
Czym jest polityka redakcyjna?
Polityka redakcyjna to dokument, w którym zawarte są informacje na temat misji/założeń danego serwisu, jego grupy docelowej, zakresu tematycznego czy sposobu tworzenia materiałów. Jest odpowiedzią na pytania: Po co? Do kogo? Jak?
W świecie wydawniczym jest zaś normą. Na co dzień korzystają z niej pracownicy wydawnictw, redaktorzy i korektorzy. W tego typu dokumencie znajdują się kluczowe dla nich zasady i wytyczne dotyczące formatowania treści czy cytowania innych autorów. Rynek wydawniczy to jednak nie jedyne miejsce, w którym tego typu dokument znajdzie zastosowanie. Pojęcie polityki redakcyjnej w content marketingu pojawia się coraz częściej. Może mieć ona kluczowe znaczenie dla tworzenia treści na portal lub bloga.
Co zawiera dokument?
Polityka redakcyjna jest kompasem dla twórców treści i wyznacznikiem tego, jak pisać, aby były one spójne i uporządkowane. Tego typu dokument:
- określa cele i misję bloga/portalu,
- przedstawia grupę docelową, do której piszemy,
- ułatwia podejmowanie decyzji dotyczących tematów,
- nakreśla kierunek rozwoju kategorii/podkategorii w serwisie,
- opisuje proces tworzenia treści,
- mówi o tym, jaką strukturę powinny mieć teksty,
- wyjaśnia, w jaki sposób materiały powinny być optymalizowane,
- sugeruje, jakie słowa kluczowe są zalecane i zakazane,
- systematyzuje wiedzę na temat danego medium.
W jakim celu się go tworzy?
Wiedza i zasady w pigułce
Dokument z polityką redakcyjną dla portalu ma także kluczowe znacznie w sytuacji wdrażania nowych osób do projektu i briefowania nowych dziennikarzy. Wówczas jego lektura pozwoli już na początku zrozumieć, na czym skupia się portal i w jakim kierunku podąża. Dzięki niemu prowadzący go w szybki i prosty sposób mogą przekazać wiedzę o swoim medium.
Co istotne, politykę redakcyjną możemy traktować dwojako – jako dokument wewnętrzny, ułatwiający komunikację i przygotowanie treści lub jako zbiór zasad, który prezentujemy światu, aby czytelnicy wiedzieli, czym kieruje się redakcja.
Narzędzie do weryfikacji
Dla twórców serwisu może być to także narzędzie do weryfikacji, czy cele serwisu są realizowane. Spojrzenie od czasu do czasu w tego typu materiał i zestawienie go z aktualnym wyglądem strony może pomóc w ocenie, czy idziemy we właściwym kierunku. Możemy przekonać się, czy każda z kategorii, jaką założyliśmy na początku jest rozwijana lub czy nie odbiegamy od zakładanych standardów. W przypadku tego ostatniego warto jednak zaznaczyć, że dokument ten może być aktualizowany.
Żywy dokument
W trakcie prowadzenia portalu może okazać się, że odkryjemy nowe, interesujące obszary tematyczne, na których zechcemy się skupić. Dlatego co jakiś czas możemy ją odświeżać, dostosowywać do potrzeb czytelników. Wówczas ważne, aby osoby dołączające do redakcji rozpoczynały współpracę z jak najświeższą wersją.
Historia zmian w portalu
Zestawienie zaktualizowanej polityki redakcyjną z dokumentem sprzed kilku lat może być dla nas także odnośnikiem i podróżą po tym, jak zmieniał się nasz blog/portal. Zestawiając pliki możemy przekonać się, czy cały czas podążamy tą samą drogą, czy może pod wpływem trendów, potrzeb czytelników lub własnych pomysłów zostały wprowadzone nowości i zmiany.
Polityka redakcyjna – przykłady
Znane marki i firmy także dbają o spójność swoich treści. Poniżej kilka przykładów wykorzystania tego typu dokumentu.
BBC
BBC ma świadomość, że odbiorczy oczekują jakościowych treści. Dlatego też stworzyło przewodnik stylu dla dziennikarzy “BBC New Styl Guide”, w którym opisano zasady pisowni, interpunkcji i gramatyki języka angielskiego. Znajdziemy w nim np. wytyczne dotyczące pisowni nazw, liczb, aby były one zgodne z polityką serwisu.
Z przewodnika, który jest odpowiednikiem polityki redakcyjnej, można skorzystać w wersji online lub pobrać go w formie pliku, aby w razie potrzeby wyszukiwać w nim słowa kluczowe i odpowiedzi na nurtujące pytania.
Google stworzyło zestaw wskazówek redakcyjnych dla tworzących dokumentacje programistyczną związaną z produktami giganta. Usystematyzowano w nim, jak należy tworzyć treści, aby były zrozumiałe i łatwe do przetłumaczenia na inne języki.
Co ważne, na wstępnie wskazano, że przewodnik nie ma na celu dostarczenia standardu dokumentacji branżowej ani konkurowania z innymi, dobrze znanymi tego typu materiałami. Stanowi on opis stylu preferowanego wewnętrznie przez Google’a i jest żywym dokumentem, który z czasem się zmienia.
Twitter z kolei udostępnia poradnik, w którym zebrano informacje na temat tworzenia treści. Jest on uzupełnieniem zasad, które pomagają zespołowi Twittera w tworzeniu bezstronnych, opartych na faktach i angażujących treści. Określono w nim m.in. standardy dotyczące tego, aby nie posługiwać się wulgaryzmami i clickbaitem, zasady stosowania skrótów, pisownię dat czy wytyczne dla dodawania do treści hashtagów i emoji.
Outriders
Przykładów portali, które jasno komunikują swoją politykę redakcyjną nie brak także na naszym polskim rynku. Jednym z nich jest Outriders, w którym publikowane są treści na ważne społecznie tematy. Wskazano w nim datę, od jakiej owa polityka obowiązuje oraz kiedy ostatni raz ją aktualizowano. Przedstawiono misję portalu, sposoby doboru treści, źródła informacji czy oznaczenie materiałów. Tego typu polityka redakcyjna jest wskazaniem czytelnikowi, w jaki sposób powstają treści i jakie idee przyświecają pracy redakcji.
Rodzice.pl
Innym przykładem zaprezentowania polityki redakcyjnej w celach informacyjnych dla odbiorcy jest portal Rodzice.pl. Wskazano w niej misję portalu oraz schemat tworzenia treści, z którym może zapoznać się odbiorca. Tego typu stanowisko pokazuje odbiorcy transparentność serwisu oraz sygnalizuje, jak wygląda proces tworzenia contentu.
To tylko kilka przykładów, które pokazują różne spojrzenia na zagadnienie polityki redakcyjnej bloga dla portalu. Warto mieć jednak świadomość, że tego typu dokument ma często charakter wewnętrzny. Możemy nie zdawać sobie sprawy, że blog lub serwis, który czytamy do porannej kawy posiada tego typu spisane zasady. Jest to niezwykle pomocne dla zespołu dziennikarzy i copywriterów, którzy nad nim pracują.
Dlaczego warto?
Warto poświęcić czas lub poprosić specjalistów o pomoc w przygotowaniu tego typu dokumentu systematyzującego całą wiedzę na temat serwisu.
Polityka redakcyjna pozwala w jednym miejscu, spójnie (pod kątem strategicznym) przedstawić wnioski rozproszone w wielu innych opracowaniach. Wśród nich wymienić można chociażby wytyczne portalu, normy wydawnicze, brandbooki czy writting style guides. Tego rodzaju podsumowanie umożliwia jasne określenie celu/-ów prowadzenia medium własnego, a tym samym podniesienie efektywności zarządzania zespołem czy sprawne wdrażanie w projekt dziennikarzy i copywriterów – wyjaśnia Michał Grzebyk, Head of PR & Content Marketing w ContentHouse.
Wbrew pozorom polityka redakcyjna nie jest tylko dla wielkich mediów z aspiracjami na milionowe rzesze czytelników. To dokument, który doskonale uporządkuje prace przy małej stronie firmowej, blogu kulinarnym lub tym dotyczącym nowoczesnych rozwiązań w automatyzacji intralogistyki. Nie ma znaczenia tematyka – ważne jest profesjonalne podejście do tematu i zaplanowanie, bo te czynniki bardzo szybko procentują w przyszłości – dodaje ekspert.
Polityka redakcyjna jest więc nie tylko zbiorem wyznaczników dla tworzenia treści i strony, ale i podstawą do tego, aby móc mierzyć ich efekty. Kluczem do tego, aby ją stworzyć jest odpowiedzenie sobie na pytania:
- Po co tworzymy treści?
- Dla kogo piszemy?
- W jaki sposób należy to robić?
Odpowiedzi na nie będą przydatne nie tylko do technicznego stworzenia dokumentu, ale i uświadomienia sobie, jaki cel mają nasze działania. To gwarant, że nie będziemy błądzili tematycznie po meandrach treści, ale konsekwentnie realizowali założenia bloga lub portalu. Więcej o tym, jak stworzyć politykę redakcyjną przeczytacie w serwisie ContentStandard.