źródło: shutterstock.com

Błędnych informacji o kandydatach na prezydenta czy także samego przebiegu wyborów jest w naszych social media wiele. Dlatego Facebook postanowił utworzyć największy system informacyjny o wyborach, wyjaśniający obywatelom USA wszystko krok po kroku.

Możesz? Zagłosuj!

Jak czytamy na blogu Facebooka, jego celem było zachęcić i pomóc 4 milionom zarejestrowanych użytkowników zagłosować w przyszłych wyborach. Gigant twierdzi, że powstał po to, aby dać ludziom głos, a wybory są ku temu najlepszą okazją, zatem czuje się w obowiązku do nich zachęcać. Dlatego też zdecydował się zbudować nowe Centrum Informacji o głosowaniu. Pomoże ono dotrzeć jedynie do rzetelnych, prawdziwych informacji, ale również udostępni wszystkie narzędzia do rejestracji na wybory. Nowy cel, czyli 4 miliony osób, do których ten projekt ma dotrzeć, to prawie dwa razy większa liczba osób, niż w poprzednich latach. Wówczas to minimum dotarcia wynosiło 2 miliony.

Centrum Informacji o głosowaniu

źródło: about.fb.com

W tym miejscu na Facebooku, każdy obywatel USA, który jest aktywnym użytkownikiem platformy społecznościowej, będzie mógł skorzystać z pomocy w kwestii wyborów. Osoba uprawniona do głosowania dostanie informacje o sposobach rejestracji na wybory lub kwestiach związanych z głosowaniem korespondencyjnym. Wszystko oczywiście zgodne z zasadami panującymi w konkretnym stanie w USA. I trzeba przyznać, Facebook podszedł do sprawy bardzo poważnie, gdyż nawiązał w tym celu również współpracę z urzędnikami do spraw wyborów stanowych oraz innymi ekspertami.

źródło: about.fb.com

Co zatem się tam znajdzie? Facebook w Centrum Informacji o wyborach udostępni treści wiadomości od zweryfikowanych władz lokalnych, zmian dotyczących głosowania, a także powiadomienia w formie alertów. Pojawią się również wskazówki dotyczące głosowania i tego kto może głosować. Mieszkańcy USA dowiedzą się też co zrobić w sytuacji, gdy nie będą w stanie stawić się podczas głosowania w danym mieście i jak załatwić sobie możliwość oddania głosu korespondencyjnie. Znajdą się też odpowiednie daty i miejsca wyborów, które określane są mianem wczesnych. Są one przeznaczone dla rodaków na emigracji, w tym, np. wojskowych znajdujących się poza granicami kraju.

Informacje o kosztach wydanych na reklamy

Obok informacji o wyborach, Facebook dodał też nową funkcję do Biblioteki reklam. Dzięki temu każdy użytkownik będzie mógł sprawdzać jakie fundusze na reklamę przeznaczyli US House i Senat. Wszystko po to, aby każdy użytkownik, a tym samym wyborca wiedział i mógł porównać te wydatki oraz chęć dotarcia do kandydata zarówno reklamodawcy, jak też samego kandydata.

I chociaż działania te, we wcześniejszych latach, wzbudziły niemałe kontrowersje, ponowna próba wydaje się być dobrym pomysłem. I na pewno, w tym roku błędy lat poprzednich zostaną wzięte pod uwagę. Miejmy tylko nadzieję, że w rezultacie będzie to także oznaczać większą liczbę osób przy urnach wyborczych, czego i nam w tym roku bardzo życzymy. ;)