X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Prawie jedna trzecia Polaków uważa, że ich dane są zawsze gdzieś gromadzone

Już prawie jedna trzecia Polaków nie wierzy w to, że ich dane są prywatne. Jako podmioty gromadzące te informacje, wskazują, m.in. rząd.

Prawie jedna trzecia Polaków uważa, że ich dane są zawsze gdzieś gromadzoneźródło: shutterstock.com

reklama


Według wyników badania dotyczącego zagrożeń w sieci, prawie jedna trzecia Polaków uważa, że codzienne funkcjonowanie bez gromadzenia ich danych nie jest możliwe.

Wskazuje to jednak na znacznie większy problem dotyczący prywatności. Tylko 44% respondentów stwierdziło, że zazwyczaj wie, kiedy ich dane są gromadzone.

Około jedna trzecia badanych uważa, że poniższe podmioty gromadzą ich dane:

  • rząd (30%),
  • prywatne firmy (27%),
  • dostawcy usług internetowych (34%).

Polacy nie do końca rozumieją gromadzenie danych osobowych

Tu sprawa zaczyna się komplikować. Tylko 44% respondentów z przekonaniem stwierdziło, że wie, kiedy ich dane są gromadzone. Ale jedna osoba na sześć przyznała, że nie ma o tym żadnego pojęcia. Reszta odpowiedziała, że tylko czasami zdaje sobie sprawę z tego, że ich dane są śledzone.

Problem jest dwojaki. Po pierwsze często zapominamy, jak dużo danych na nasz temat gromadzą aplikacje i strony internetowe, z których korzystamy każdego dnia. A ludzi albo to nie obchodzi, albo nawet nie są tego świadomi. Obie reakcje mogą wynikać po prostu z tego, że wiele osób jest źle poinformowanych, a firmy nie starają się tego zbytnio zmienić.

Polityki prywatności stają się coraz trudniejsze do przeczytania i zrozumienia, a warto pamiętać, że opiera się na nich każda usługa, z której korzystamy. Z tym że nikt nie ma czasu ich czytać. I stąd właśnie bierze się niewiedza, a dokładniej sytuacja, w której mniej niż 50% respondentów jest świadoma tego, kiedy i w jaki sposób są gromadzone ich dane.

Polscy internauci uważają, że strony internetowe gromadzą zbyt wiele danych na ich temat

Pomimo niepokojącego braku świadomości o gromadzeniu ich danych, 80% Polaków uważa, że strony internetowe zbierają zbyt dużo informacji na ich temat. Potwierdzają to statystyki. Spójrzmy na dane dotyczące naruszonych punktów danych w Polsce:

  • Łączna liczba różnych punktów danych znalezionych w dark webie to 78 (np. e-mail, hasło, imię i nazwisko itp.).
  • Najczęściej naruszane punkty danych to:
  1. hasła
  2. hashe haseł
  3. nazwy użytkowników
  4. adresy IP
  5. daty urodzenia
  6. imiona
  7. nazwiska
  8. kraj zamieszkania
  9. płeć
  10. nazwy

Patrząc na samą liczbę różnych punktów danych, wyraźnie widać, że obawy respondentów co do wścibskich stron internetowych są uzasadnione. Ilość danych osobowych krążących po internecie jest przeogromna. Mimo tego większość osób nie podejmuje żadnych działań, żeby się chronić, co jest związane z ogólnym brakiem wiedzy na temat gromadzenia i wykorzystywania danych osobowych.

Historie udostępniane w popularnych mediach niestety nie pomagają w walce z dezinformacją. Często czytamy o hakerach atakujących aktorów, urzędników rządowych czy szefów firm. Dla przykładu warto przypomnieć niedawną aferę z narzędziem Pegasus.

Takie historie przedstawiają nasze dane osobowe w złym świetle, ponieważ kreują fałszywy obraz rzeczywistości, sugerując, że musisz być VIP-em, żeby Twoje dane można było uznać za cenne. Nie da się ukryć, że osoby sławne są łatwiejszym celem, ale nadmierna wiara w to stwierdzenie sprawia, że „zwykli” ludzie nie doceniają wartości swoich danych osobowych. Wystarczy spojrzeć na to, co internauci publikują w mediach społecznościowych, aplikacjach i na stronach internetowych.

Efekty takiej pobłażliwości widać jak na dłoni. Większość osób nie wie nic lub prawie nic na temat tego, co dzieje się z ich danymi. To kolejny wniosek, który jest uzupełnieniem wspomnianego już braku świadomości o gromadzeniu danych.

Wygląda więc na to, że ludzie zgadzają się na to, by ich dane były gromadzone i wykorzystywane, mimo że nie posiadają wystarczającej wiedzy na temat tego, jak lub kiedy się to odbywa. A większości osób wcale to nie obchodzi.

 

źródło: informacja prasowa

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail