reklama
Storybook – co to właściwie jest?
Storybook to funkcja oparta na sztucznej inteligencji, która pozwala w kilka minut stworzyć personalizowaną, w pełni ilustrowaną książeczkę dla dzieci. I to w ponad 45 językach, w tym po polsku. Całość opowieści ma standardowo 10 stron, zawiera ilustracje i może być przeczytana przez lektora AI.
Jak to działa?
- Wchodzisz do Gemini i wpisujesz pomysł na bajkę.
- Możesz dodać własne materiały: zdjęcia, pliki tekstowe, rysunki dziecka, a nawet… swoje CV.
- Wybierasz styl graficzny – od pixel artu, przez ilustracje w stylu komiksowym, aż po claymation.
- Czekasz chwilę i masz! Książeczka gotowa do odczytania lub wydrukowania.
Czytaj także: WhoFi: Przełomowa technologia Wi-Fi rozpoznaje ludzi z 95,5% skutecznością
Przykłady zastosowania, które robią robotę
Google podsuwa kilka propozycji:
1. Edukacja przez zabawę
Jednym z pomysłów jest opowieść, aby w prosty i angażujący sposób wytłumaczyć dziecku, jak działa Układ Słoneczny. Jak wyglądają poszczególne planety oraz czym się charakteryzują.
2. Bajka z morałem na zamówienie
Chcesz nauczyć siedmiolatka empatii? Historia o słoniu, który nie chciał dzielić się z młodszym bratem, może skuteczniej przemówić do dziecka. W końcu na przykładzie, łatwiej zrozumieć.
3. Kreatywne wykorzystanie wspomnień
A może opowieść na podstawie zdjęć z wakacji? Wrzuć je do Gemini i stwórz historię, w której to Wy będziecie grać pierwsze skrzypce i przeżywać niesamowite przygody.
4. Rysunek jako punkt wyjścia
Masz stertę rysunków dziecka? Zeskanuj je i poproś sztuczna inteligencja, by napisała bajkę, która ożywi to, co znajduje się na malunkach. Efekt? Zachęta, żeby maluch rozwijał swoją kreatywność oraz wyobraźnię.
5. Bajka z życia rodzica
A teraz coś dla rodziców, którzy chcą w łatwy sposób wyjaśnić dzieciom, czym się zajmują zawodowo. Storybook na podstawie przesłanego CV przystępnie wyjaśni to najmłodszym poprzez opowieść.
Czytaj także: Meta zakazuje reklam politycznych w całej UE od października
Potencjał i pułapki – co warto wiedzieć?
Nie da się ukryć – Storybook to ciekawe narzędzie. Może być realnym wsparciem edukacyjnym, kreatywną zabawą i pomocą dla zmęczonych rodziców, którym o 20:00 kończy się bateria.
Ale nie ma róży bez kolców. Sztuczna inteligencja bazuje na danych treningowych i pomimo personalizacji, czasami trudno uniknąć generycznych treści albo błędów. Co może wypływać na przykład na narrację czy ilustracje.
Storybook nie zastąpi wspólnego czytania pod kocem, nie zbuduje relacji ani nie rozśmieszy tak trafnie jak opowieść wymyślona przez rodzica na poczekaniu. Ale może być inspiracją, trampoliną do rozmowy, sposobem na pokazanie dziecku, że technologia nie tylko „kradnie czas”, ale może też dawać frajdę i uczyć.
To funkcja, która w rękach świadomego rodzica może stać się genialnym narzędziem: edukacyjnym, kreatywnym, emocjonalnym. Jeśli potraktuje się ją jako pretekst do wspólnego działania, jest szansa, aby stworzyć coś naprawdę wyjątkowego. Jeśli liczysz na gotowca i święty spokój – możesz się srogo zawieść.
Reklama