reklama
Podczas jubileuszowego livestreamu Beyond the Strand studio Hideo Kojimy ogłosiło współpracę z Niantic Spatial – firmą, która stoi za fenomenem Pokémon GO. Efektem partnerstwa ma być nowa gra AR, która wniesie storytelling na ulice miast.
„Wyjdź poza ekran”
Wydarzenie, które miało miejsce 23 września, uświetnił zwiastun koncepcyjny zatytułowany A New Dawn. Pokazał on graczy korzystających ze smartfonów i okularów AR, którzy eksplorują swoje otoczenie, odkrywając w nim cyfrowe elementy narracji. Hasło promujące projekt to „W niedalekiej przyszłości wyjdź poza ekran”. Oddaje ono istotę przedsięwzięcia: redefinicję sposobu, w jaki konsumujemy treści rozrywkowe.
Sam Hideo Kojima nie zdradził szczegółów fabularnych ani mechaniki, ale jego wizja jasno wykracza poza konwencjonalne gry:
– To jak prawdziwe Death Stranding w realnym świecie. Możesz połączyć się z ludźmi albo z otoczeniem swojego miasta. Wcześniej VR był odizolowany, tym razem myślę o pełnym połączeniu z rzeczywistym środowiskiem.
Przeczytaj także: Instagram wchodzi w trzeci wymiar. Meta testuje 3D zdjęcia na goglach Quest
Nowe życie Niantic Spatial
Warto zwrócić uwagę, że współpraca pojawia się w przełomowym momencie dla samego Niantic. Na początku 2025 roku firma sprzedała swoje portfolio gier obejmujące m.in. Pokémon GO, Pikmin Bloom czy Monster Hunter Now do Scopely za 3,85 mld dolarów. Ten ruch pozwolił przekształcić Niantic w Niantic Spatial i skupić się wyłącznie na rozwijaniu technologii AR oraz tzw. inteligencji przestrzennej.
W ten sposób spółka zyskała pozycję dostawcy zaawansowanej infrastruktury, która ma wspierać inne studia w tworzeniu immersyjnych projektów. Partnerstwo z Kojima Productions jest pierwszym głośnym testem tego modelu.
John Hanke, CEO Niantic Spatial, podczas prezentacji podkreślił społeczny wymiar przedsięwzięcia:
– Mam nadzieję, że stworzymy środowisko, które pozwoli ludziom spotykać się i wspólnie grać. Jeśli jest coś, czego potrzebujemy teraz, to właśnie czegoś, co nas jednoczy, a nie dzieli. Opowiadanie historii od zawsze scalało społeczności – technologia może to tylko wzmocnić.
Technologia i „żywy model świata”
Sercem projektu jest zaawansowany System Pozycjonowania Wizualnego (Visual Positioning System, VPS) opracowany przez Niantic Spatial. Dzięki milionom skanów dostarczonych przez użytkowników, firma zbudowała tzw. „żywy model świata”. Jest to cyfrowa mapa, która pozwala precyzyjnie rozpoznawać przestrzeń i osadzać w niej interaktywne obiekty.
W praktyce oznacza to, że wchodząc do parku czy na rynek w swoim mieście, gracz zobaczy nie tylko to, co znane, ale także cyfrowe elementy narracji czy wyzwań. To podejście otwiera zupełnie nowe perspektywy dla storytellingu. Fabuła w tym przypadku „rozgrywa się” w codziennym otoczeniu użytkowników.
Kojima i nowy wymiar narracji
Hideo Kojima od lat zaskakuje fanów nowymi pomysłami. Japoński twórca przez wielu uznawany jest za wizjonera, który od lat balansuje na granicy filmu, animacji i gier. AR to zatem naturalny kolejny krok. Już przy Death Stranding Kojima eksperymentował z motywem łączenia ludzi poprzez technologię i symboliczne mosty. Teraz ten koncept przenosi się do prawdziwego świata.
Według Kojima Productions projekt nie będzie tylko grą, lecz „śmiałym poszerzeniem o nowe formy mediów”. To próba stworzenia platformy, która jednocześnie bawi, łączy ludzi i pozwala im doświadczać historii tam, gdzie toczy się ich codzienne życie.
Przeczytaj także: mObywatel Junior – cyfrowa legitymacja szkolna
Nianitic Spatial i trend „mieszanej rzeczywistości”
Ogłoszenie wpisuje się w szerszy zwrot branży w stronę tzw. mixed reality. Firmy technologiczne coraz częściej inwestują w narzędzia łączące światy fizyczne i cyfrowe – od okularów AR Apple Vision Pro, po inicjatywy Microsoftu czy Google. Partnerstwo Kojima–Niantic może być jednym z kamieni milowych, które pokażą, że AR może być realnym medium masowej rozrywki.
Na razie projekt pozostaje we wczesnej fazie rozwoju, a data premiery nie została podana. Jednak już sam teaser i deklaracje obu firm wskazują, że mamy do czynienia z ambitnym przedsięwzięciem, które ma szansę wyznaczyć nowe standardy w interaktywnej rozrywce.
Wcześniejsze projekty Kojimy z pewnością nauczyły branżę jednego – trzeba spodziewać się niespodziewanego. W połączeniu z technologią Niantic Spatial może to oznaczać doświadczenie, które całkowicie przełamie granicę między światem cyfrowym a realnym.
Reklama