źródło: materiały partnera

Artykuł Partnera

Strona internetowa jest odpowiednikiem papierowej wizytówki w sieci, dlatego powinna być przemyślana zarówno pod względem treści, jak i designu. Budowanie spójnego wizerunku warto rozpocząć już od wyboru odpowiedniego adresu www, który najlepiej będzie oddawał charakter twojej działalności w zasobach internetowych. Jeśli jesteś artystą, prowadzisz blog, albo chcesz zostać influencerem, siłą twojej domeny będzie osobowość. Warto wówczas pomyśleć o adresie zawierającym pseudonim albo imię i nazwisko. Z kolei kiedy prowadzisz działalność gospodarczą, dobrze jest budować markę nie tylko ciekawą ofertą produktową, ale również za pomocą domeny. Najlepszą opcją będzie więc adres internetowy bazujący na nazwie firmy.

Sprawdź, czy dany adres jest wolny

Jedną z charakterystycznych cech internetu jest jego ogromna pojemność. Zasoby sieciowe to miliony stron internetowych, a każda z nich musi być unikatowa. Jeśli wpisany przez ciebie pierwszy człon wymarzonego adresu jest wolny – masz ogromne szczęście. Jest ono jeszcze większe, jeśli dostępne będzie również najlepsze dla ciebie rozszerzenie (czyli ta część adresu internetowego, która znajduje się po kropce).

Niestety, dość często zdarza się, że wybierane domeny internetowe są już zajęte. Co możesz zrobić w takiej sytuacji? Opcje są trzy:

• sprawdź, kiedy wygasa dostęp obecnego właściciela do najbardziej odpowiadającej ci domeny i poczekaj – być może twój adres nie zostanie wykupiony na kolejny okres i będziesz mógł go przejąć;
• skontaktuj się z właścicielem adresu i spróbuj go odkupić;
• wybierz inną domenę internetową.

Choć najprostsza wydaje się być ta ostatnia czynność, to jednak w niektórych przypadkach uzbrojenie się w cierpliwość czy podjęcie negocjacji z obecnym użytkownikiem adresu mogą być korzystne.

Jak ustalić użytkownika domeny i termin jej wygaśnięcia?

Jeśli wybrany adres nie należy do dużej firmy lub znanej osoby, szanse na jego powrót do puli wolnych domen są dość spore. Oczywiście licząc na taki obrót spraw, zawsze ryzykujemy, jednak niekiedy warto. Inną opcją jest wykupienie domeny od obecnego użytkownika. Żeby w ogóle podjąć rozmowę, trzeba oczywiście ustalić obecnego właściciela adresu.

Najłatwiej dokonać tego przy pomocy informacji z jego strony internetowej, jednak w niektórych przypadkach nie jest to możliwe. Czy wówczas pozostaje nam się poddać? Niekoniecznie. Wiele danych o użytkownikach domen jest ogólnie dostępnych, trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać. Informacje o każdej zarejestrowanej domenie można sprawdzić, generując zapytanie do baz danych DNS. W zależności od rozszerzenia domeny, dane będą znajdować się w zasobach Krajowego Rejestru Domen (dla rozszerzenia .pl), EURid (dla rozszerzenia .eu) lub WHOIS (dla rozszerzenia .com, a także dla każdego innego).

Rozszerzenie adresu – element, na który warto zwrócić uwagę

Najbardziej popularne są standardowe końcówki adresu, takie jak pl, com, org czy net. Niestety, z tego samego powodu bardzo często nie są też dostępne w połączeniu z wybranym członem adresu. Na szczęście wielu dostawców usług internetowych oferuje możliwość skorzystania z innych TLD (ang. Top Level Domain, domen I poziomu).

Możesz wybrać taką końcówkę, która będzie kompatybilna z rodzajem twojej działalności w sieci i od razu „powie” przeszukującemu zasoby sieci potencjalnemu klientowi, czym się zajmujesz. Będzie to np. TLD:

• art – doskonała dla artystów indywidualnych, ale także galerii sztuki czy poświęconych sztuce serwisów;
• shop lub store – idealna dla sklepu online;
• tech – dobra dla technologicznych startupów, biznesu związanego z techniką czy blogerów piszących o technicznych nowinkach;
• info – doskonała dla serwisów informacyjnych;
• diet – dla pasjonatów zdrowego odżywiania.

Po ustaleniu ostatecznej nazwy twojej domeny wraz z najbardziej odpowiednią końcówką, pozostaje jej rejestracja. Proces przebiega podobnie u każdego z dostawców usług i sprowadza się najczęściej do kliknięcia przycisku, podania danych i przejścia do płatności online.