Światowy gigant dokona znacznej inwestycji w sektor informacyjny. Facebook wesprze różne inicjatywy pozwalające na rozwój lokalnego dziennikarstwa i lepsze dostarczanie wiadomości użytkownikom social media.
Dziennik Los Angeles Times opublikował krótkiego newsa o trzęsieniu ziemi, którego autorem wskazany został Ken Schwencke. Jednak, jak się okazało, to nie on jest twórcą tekstu. Nie jest nim też żaden inny człowiek, ale automat, tzw. Quakebot – algorytm do pisania newsów o trzęsieniach ziemi.
Social media stanowią już nieodłączną część pracy dziennikarzy. Pod tym względem przoduje Twitter, którego popularność stale rośnie. Co ciekawe, odwrotny trend da się zaobserwować w przypadku powszechności blogowania.
Dziennikarze coraz chętniej korzystają z platform społecznościowych, tak dla celów prywatnych, jak i zawodowych. Szczególną uwagę poświęcają blogom, które uznają za najbardziej wiarygodne źródła informacji. Bardziej liczy się dla nich jednak to, aby informacje wyszukiwane w mediach społecznościowych były atrakcyjne i inspirujące.
Sieci społeczne okazały się doskonałą platformą dystrybucji informacji w czasie rzeczywistym i nadal fascynują dziennikarzy jako narzędzie komunikacji. Nie jest niespodzianką, że wiele profesjonalnych mediów wkroczyło do platformy Google+ by zbadać jej potencjał dziennikarski.