Skąd pochodzą użytkownicy korzystający z serwisów pornograficznych? Czego w nich poszukują? Na te i inne pytania odpowiedź przynosi badanie przeprowadzone przez jeden z najpopularniejszych serwisów serwujących widzom seks-wideo.
Blogerzy to coraz częściej istotni partnerzy biznesowi dla niektórych marek. Ci najpopularniejsi i przez to najbardziej opiniotwórczy stanowią łakomy kąsek dla marketingowców, liczących na to, że dzięki takiej współpracy zwiększą sprzedaż danego produktu czy usługi. Potencjał blogosfery dostrzegają nawet przedsiębiorcy działający w branży erotycznej – w Wielkiej Brytanii jedna z blogerek zarabia na testowaniu wibratorów i innych gadżetów erotycznych.
Od kilku dni trwa akcja nakłaniająca ludzi do raportowania fan page’a „Najpiękniejsze 13-latki” jako materiału erotycznego/porno. Część internautów broni zasadności istnienia strony i nie rozumie zamieszania. Tymczasem Facebook zapełnia się stopniowo stronami promującymi atrakcyjny wygląd wśród nastolatków. Dlaczego to jest problem, a dlaczego nie?
W usłudze AdWords od lipca bieżącego roku nie będą reklamowane treści pornograficzne ani wszelkiego typu treści mające jawnie charakter erotyczny. Mowa tu więc także o reklamach innych produktów wykorzystujących w kampanii marketingowej odniesienia erotyczne.
Prawie 8 mln użytkowników internetu miesięcznie zagląda na strony erotyczne i pornograficzne Przeważają głównie mężczyźni w wieku 15-34 lat z wykształceniem średnim lub wyższym. Tak wynika z badań Megapanelu PBI/Gemius opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl.
Erotyczne profile to jedne z najbardziej angażujących społeczności na polskim Facebooku. Większość publikowanych na nich postów stanowią zdjęcia. Wśród odbiorców treści przeważają mężczyźni, ale co czwarty zaangażowany użytkownik to kobieta. Szczyt aktywności facebookowiczów na stronach erotycznych przypada na godziny wieczorne.
Internauci w obecnych czasach mogą przebierać w ogromnej mnogości platform zaspokajających przeróżne potrzeby – zarówno te dotyczące wiedzy, jak i potrzeb seksualnych. Gdzie polscy użytkownicy Internetu poszukują tego typu treści? Jak mocno wpłynęło ich upowszechnienie na zachowania Polaków?