Konkurs Cropp wymyka się spod kontroli
Aplikacja konkursowa marki Cropp – “Doskonały MEM milordzie” – została zamknięta, a konkurs odwołany z powodu przekroczenia przez uczestników granic dobrego smaku. Cropp postanowił nie nagradzać nikogo.
Aplikacja konkursowa marki Cropp – “Doskonały MEM milordzie” – została zamknięta, a konkurs odwołany z powodu przekroczenia przez uczestników granic dobrego smaku. Cropp postanowił nie nagradzać nikogo.
Liczba kampanii prowadzonych przez marki na Facebooku tylko w trakcie 3-ech miesięcy wzrosła o ponad 100%! Biorąc pod uwagę fakt, że Google+ wciąż nie wprowadził kont firmowych, jego „starszy brat” powinien dalej rozwijać się na tym obszarze, pytanie czy w aż tak błyskawicznym tempie.
Nikogo nie trzeba przekonywać, że korzystanie z social mediów może pochłaniać sporo czasu. Nie będzie chyba przesadą stwierdzenie, że niektórzy użytkownicy są od nich najzwyczajniej w świecie uzależnieni. Na pytanie jak rozpoznać ten stan odpowiada infografika przygotowana przez serwis Column Five.
Kilka dni temu na YouTube ukazał się filmik z ciekawym komunikatem. Jego autor, określający się jako Martin Truther, twierdzi, że administratorzy Facebooka utrudniają mu znacząco korzystanie z serwisu. Powodem ma być jego działalność, skupiona na szerzeniu niepoprawnych politycznie poglądów.
Od momentu uruchomienia serwisu, który jest odpowiedzią Google na Facebooka minęło już 4 tygodnie. Co prawda platforma wciąż jest w fazie testowej, jednak można pokusić się już o przytoczenie pierwszych liczb i porównań z konkurencją. Potwierdzają one, że przed portalem jeszcze długa droga żeby dorównać głównemu rywalowi.
W chwili obecnej możliwość kupowania produktów bezpośrednio na Facebooku oferuje stosunkowo niewiele firm. Założyciel najpopularniejszego portalu społecznościowego na świecie prognozuje jednak, że już wkrótce to właśnie jego platforma będzie głównym kanałem sprzedaży.
Być może wkrótce Michael Dell, dyrektor generalny firmy Dell – giganta rynku IT, użyje nowego wideoczatu Google+ (Hangouts) jako alternatywy dla tradycyjnych kontaktów w obrębie obsługi klienta.
Najchętniej klikamy w znacznik „Lubię to” około 10 rano, po przyjściu do pracy. Najwięcej komentarzy pojawia się natomiast w serwisie wieczorem, kiedy to aktywność użytkowników wzrasta.
W ciągu ostatnich kilkunastu dni głównym tematem informacji ze świata mediów społecznościowych był Google+ i zaczątki jego rywalizacji z Facebookiem. Czy to możliwe by ktoś jeszcze włączył się do tego wyścigu? Póki co zbyt wcześnie na prognozy, ale warto mieć na uwadze, że na rynek social mediów najprawdopodobniej chciałby wejść również Microsoft.
LinkedIn oraz GoldenLine zyskały w ostatnim czasie poważnych konkurentów – facebookowe aplikacje BranchOut oraz BeKnown, które próbują wykorzystać obecnie najpopularniejszą na świecie platformę społecznościową do przejęcia przywództwa wśród social mediów dla profesjonalistów.
Tego, że Facebook poważnie potraktuje konkurencję ze strony Google+ można było być w zasadzie pewnym. Kto by jednak przypuszczał, że kroki podjęte przez lidera social mediów mogą być aż tak radykalne? Ostatnie posunięcie można poczytywać jako deklarację wojny.
Sieci społeczne okazały się doskonałą platformą dystrybucji informacji w czasie rzeczywistym i nadal fascynują dziennikarzy jako narzędzie komunikacji. Nie jest niespodzianką, że wiele profesjonalnych mediów wkroczyło do platformy Google+ by zbadać jej potencjał dziennikarski.
Łączność z samorządami może stać się łatwiejsza dzięki nowej aplikacji Facebooka. CTR jest częścią CivicPlus CTR Suite, dostępną dla samorządów za miesięczną opłatą. Oferuje obywatelom możliwość zgłaszania mniej ważnych problemów za pośrednictwem miejskich stron internetowych lub aplikacji na iPhona.
Wejście Google na rynek serwisów społecznościowych wciąż jest tematem numer 1. W ostatnim czasie gigant z Mountain View wprowadził kolejne ciekawe innowacje, m.in. zmianę interfejsu YouTube oraz rezygnację z prywatnych profili użytkowników. Niektórzy chwalą nowe rozwiązania, nie brak też głosów krytyki. Przyjrzyjmy się bliżej, co zaserwował nam ostatnio Google.
Motorem napędowym serwisów społecznościowych są zdjęcia – Google zdawał sobie z tego sprawę przy projektowaniu serwisu. Zdjęcia otrzymały własną zakładkę, a użytkownicy zyskali darmowe miejsce na Picasie oraz automatyczne wgrywanie zdjęć z Androida.