Znaczny spadek Snapchata na giełdzie. Powodem słowa CEO aplikacji

Akcje Snapchata znacznie spadły. Od kiedy aplikacja weszła na giełdę, tak źle jeszcze nie było.
Akcje Snapchata znacznie spadły. Od kiedy aplikacja weszła na giełdę, tak źle jeszcze nie było.
Miniony rok obfitował w wiele nowości na Facebooku. Te najważniejsze niekoniecznie przypadły do gustu użytkownikom, a ponadto wielu z nich nie otrzymało nawet możliwości skorzystania z nowych funkcji. Z drugiej strony, dane finansowe Facebooka dają obraz sukcesu. Jaki był więc miniony rok dla najpopularniejszego portalu społecznościowego na świecie?
To już pewne – wkrótce Twitter dołączy do grona największych spółek internetowych, które wprowadziły swoje akcje do obrotu giełdowego. Spółka poinformowała o oficjalnym wszczęciu procedury pierwszej oferty publicznej. Teraz staną przed nią zupełnie nowe wyzwania.
Końcówka tygodnia przyniosła wieść, na którą z całą pewnością czekało wielu inwestorów i obserwatorów rynku social media – Twitter zapowiedział, że już wkrótce wprowadzi swoje akcje do publicznego obrotu. W tym samym czasie akcje Facebooka osiągnęły rekordową cenę transakcyjną na giełdzie.
Po Facebooku przyszedł czas na LinkedIn. Spółka opublikowała sprawozdanie finansowe za II kwartał 2013 r., przy okazji ujawniając najnowsze statystyki serwisu. Inwestorzy mają powody do zadowolenia, bowiem wyniki finansowe spółki po raz kolejny okazały się lepsze od prognozowanych.
Google, Facebook, LinkedIn, Groupon… Kiedy do grona amerykańskich spółek internetowych, które zadebiutowały na giełdzie dołączy Twitter? Władze firmy długo odrzucały taką możliwość, ale najnowsze doniesienia mówią o tym, że możliwa data pierwszej oferty publicznej Twittera to 2014 rok.
Sprawozdanie finansowe Facebooka rozczarowało inwestorów. Inaczej jest w przypadku innej amerykańskiej publicznej spółki internetowej będącej właścicielem portalu społecznościowego, czyli LinkedIn. Wyniki finansowe spółki przerosły szacunki analityków, dzięki czemu cena jej akcji systematycznie idzie w górę. Przy okazji sprawozdania ujawniono również liczbę użytkowników serwisu. Ta wynosi obecnie prawie 175 milionów.
Facebook nadal rośnie, zarówno finansowo, jak i pod względem liczby użytkowników serwisu. Cóż jednak z tego, skoro w dalszym ciągu nie potrafi sprostać oczekiwaniom inwestorów. Jednak dopiero następne sprawozdanie finansowe powinno przynieść pierwsze miarodajne efekty mobilnej ofensywy Facebooka, więc niewykluczone, że nastroje inwestorów ulegną wówczas poprawie.
Najnowsze badanie opublikowane przez Reutersa nie przynosi dobrych wieści – ani dla Marka Zuckerberga, ani dla inwestorów. Okazuje się, że reklamy wyświetlane w serwisie nie skłaniają użytkowników do kupowania określonych produktów czy usług, a co więcej, sami facebookowicze coraz częściej wyrażają znudzenie serwisem.
Już po wszystkim – zakończyła się pierwsza sesja NADAQ, na której obracano akcjami Facebooka. Na koniec dnia cena akcji spółki wzrosła o mniej niż 1% w stosunku do ceny wskazanej w prospekcie emisyjnym. W dużej mierze stało się tak dzięki gwarantom emisji, którzy zaczęli wykup akcji w momentach spadku popytu ze strony zewnętrznych inwestorów. Trudno więc nazwać debiut giełdowy Facebooka hitem.
To już pewne – Facebook wejdzie na giełdę. Spółka złożyła pierwsze wymagane dokumenty do odpowiednich organów i planuje, zgodnie z ostatnimi zapowiedziami, rozpocząć publiczny obrót swoimi akcjami w maju. Z danych przytoczonych w dokumentach wynika, że jej dochody w zeszłym roku wyniosły ponad 3,7 mld dolarów, a liczba użytkowników to obecnie niemal 850 milionów.
Maj to najbardziej prawdopodobny termin wejścia Facebooka na giełdę. To oznacza, że spółka musiałaby złożyć wymagane dokumenty najpóźniej w przyszłym miesiącu. Spirala plotek i pogłosek coraz bardziej się nakręca.
LinkedIn, Groupon, Zynga. Co je łączy? Wszystkie w 2011 roku zadebiutowały na giełdzie, zasilając grono publicznych amerykańskich spółek internetowych. Ten rok ma jednak przynieść najbardziej wyczekiwaną IPO od czasów upublicznienia Google w 2004 roku. Jakkolwiek oferta publiczna Facebooka cały czas pozostaje w fazie spekulacji, warto prześledzić czego można się po niej spodziewać.
Zynga dołączyła do grona amerykańskich publicznych spółek internetowych, takich jak Google czy LinkedIn. Akcje potentata na rynku gier społecznościowych można było nabywać na rynku NASDAQ. Cena akcji w pierwszym dniu sprzedaży nie wystrzeliła jednak w górę, tak jak to miało miejsce w przypadku LinkedIn czy Groupona. Z drugiej strony, żadna spółka od czasów Google nie zebrała z parkietu takiego kapitału jak właśnie Zynga.
Jak pisaliśmy przy okazji piątkowego debiutu giełdowego Groupona, kolejną z dużych amerykańskich spółek internetowych, która zdecydowała się na ten krok jest Zynga. W związku ze złożeniem oferty publicznej firma musi też ujawnić swoje wyniki finansowe. Te prezentują się o niebo lepiej, niż to ma miejsce w przypadku Groupona.