Czy zauważyliście jakieś zmiany w Waszym życiu seksualnym odkąd urządzenia mobilne opanowały nie tylko rynek, ale i Was samych? Według najnowszych doniesień seksuologów i ekspertów nauk behawioralnych, social media zawładnęło nie tylko naszymi umysłami, ale i ciałami.
Jeden z przepisów w regulaminie Instagrama mówi o zakazie propagowania nagości. Roznegliżowane kobiety stanowią jednak stały element krajobrazu tego serwisu. Jedni je podziwiają, inni je krytykują, ale każde zdjęcie jest podstawą do usunięcia profilu. Czy tak się dzieje? Oczywiście, że nie, dlatego w sieci zawrzało po usunięciu zdjęcia dodanego przez Samm Newman.
Już jakiś czas temu specjaliści branżowego magazynu Business Insider ogłosili, że Facebook przestał zaspakajać potrzeby najmłodszej grupy społeczeństwa. Co ma zastąpić ten najpopularniejszy portal społecznosciowy na świecie? Na horyzoncie pojawił się Tinder – aplikacja która w USA zyskała niebywałą popularność, a dziś w mgnieniu oka rozprzestrzenia się w Polsce.
Kanadyjski serwis randkowy Ashley Madison wszedł właśnie na polski rynek. I nie byłoby w tym może nic dziwnego ani zaskakującego, gdyby nie fakt, że oferuje on usługi randkowe z zamężnymi kobietami i żonatymi mężczyznami.
Erotyczne profile to jedne z najbardziej angażujących społeczności na polskim Facebooku. Większość publikowanych na nich postów stanowią zdjęcia. Wśród odbiorców treści przeważają mężczyźni, ale co czwarty zaangażowany użytkownik to kobieta. Szczyt aktywności facebookowiczów na stronach erotycznych przypada na godziny wieczorne.
Internauci w obecnych czasach mogą przebierać w ogromnej mnogości platform zaspokajających przeróżne potrzeby – zarówno te dotyczące wiedzy, jak i potrzeb seksualnych. Gdzie polscy użytkownicy Internetu poszukują tego typu treści? Jak mocno wpłynęło ich upowszechnienie na zachowania Polaków?