reklama
Co zrobić, aby zatrzymać użytkowników na serwisie? Odpowiedzieć na ich potrzeby. A w odniesieniu do ostatnich wydarzeń, najlepszym pomysłem wydaje się być ograniczenie treści politycznych. Dlatego Facebook postanowił właśnie tym zająć się w przyszłych miesiącach.
Co mówi Facebook o nowych testach?
Na blogu Facebooka czytamy, że decyzja o zmianach uwarunkowana została oczekiwaniami użytkowników. Jak zapowiada gigant, w najbliższych miesiącach postanowił zatem pracować nad głębszym zrozumieniem tematu oraz zrozumieniem preferencji politycznych. W efekcie, serwis przygotuje kilka rozwiązań i będzie je testował. Natomiast pierwszym z kroków ma być ograniczenie dystrybucji treści politycznych w Aktualnościach. Jako pierwsi testom zostaną wybrani użytkownicy z Kanady, Brazylii, Indonezji i USA.
A co powinniśmy wiedzieć?
Przede wszystkim, w całej tej zmianie należy się dopatrywać dobrych praktyk PR. Niedawno bowiem Facebook został uznany za jedno ze źródeł, które najbardziej podsyca podziały, pomiędzy zwolennikami poszczególnych partii politycznych. Natomiast w tym samym wpisie, w którym gigant informuje o zmianach, znajduje się również informacja, jakby jedynie 6% wszystkich treści stanowiły te powiązane z polityką. Nieco innego zdania jest dziennikarz New York Times, który zrobił pewne doświadczenie wśród użytkowników w USA. Wynikiem była publikacja najskuteczniejszych postów z linkami z amerykańskich stron na Facebooku. A w nich, w pierwszej dziesiątce, kilka kont prowadzonych przez konserwatywnych zwolenników jednej ze stron politycznych, którzy mówią o tym głośno. A w efekcie, również odpowiadają za podziały na social media.
Co ciekawe, serwisy podają, że taką decyzją może motywować również inna kwestia. Jak się bowiem okazuje, pomimo że liczba użytkowników rośnie, to niestety spada liczba użytkowników korzystających z Facebooka codziennie i aktywnie. A zatem być może to właśnie ten czynnik zmusił giganta social media do działania. Jednak, jakakolwiek by nie stała za tym przyczyna, taka decyzja powinna nas bardzo cieszyć. A jej efekt być może zredukuje liczbę postów dotyczących mowy nienawiści, jak również fake newsów.