źródło: shutterstock.com

Jak zostać rozpoznawalnym na TikToku? Ostatnio tę popularność można zdobyć w bardzo prosty sposób. Wszystko co należy zrobić, to zdissować jedno z dwóch pokoleń – Millenialsów lub pokolenie Z. Wszystko zależy od tego, w której grupie znajdujemy się my sami.

Pokolenie Z w natarciu

Tak naprawdę ciężko jest znaleźć przyczynę tego rodzaju wirtualnej bitwy pomiędzy pokoleniem Z, a Millenialsami. Trwa ona już jakiś czas, natomiast ostatnio znacznie przybrała na sile. Ale może zacznijmy od początku. Na TikToku, zaczęły się jakiś czas temu pojawiać krótkie filmiki, w których pokolenie Z wyśmiewało przyzwyczajenia Millenialsów. Mówiąc jakiś czas temu, mamy na myśli przełom czerwca i lipca zeszłego roku.

@.theresa.jonesIm keeping it all 😂##guessimoldnow ##middlepart ##sidepart ##skinnyjeans ##genz ##millennial ##momsover30 ##momlife ##1981 ##grandma ##momsoftiktok ##fyp♬ brandy running and crying – brandy running and crying

To jedno z łagodniejszych wideo, którego zadaniem jest obrażenie Millenialsów. Pokolenie Z uważa bowiem, że są nową erą, na którą obecnie świat powinien zwracać uwagę. Wytyka starszemu pokoleniu miłość do obcisłych spodni, przedziałka, a nawet śmieje się ze słowa selfie. Według nich bowiem, jest to dokładnie obraz tego, czego świat nienawidzi w Millenialsach.

@mustard_juicedo yall have any ideas. ##genz ##millennial ##GonnaKnow ##selfie ##🤢 ##fypシ♬ at least im never bored ayayayay was just bored – Louie

A na sam koniec, podajemy również przykład dotyczący upodobań muzycznych. I niech stanie się on podsumowaniem pierwszej fazy walki pomiędzy pokoleniem Z a Millenialsami. No i oczywiście, swego rodzaju testem. Chyba, że nie wpasowujesz się w obydwie grupy wiekowe. ;)

@reneecarrotThought I’d settle this once and for all. I think it’s pretty obvious which one I am lmao ##genz ##millennial ##millennialsoftiktok ##millennials ##fyp♬ original sound – Renee

Co na to Millenialsi?

Czy Millenialsi mogliby przejść obojętnie obok takich zaczepek? Mogliby. Jednak tego nie zrobili. I od teraz, obok zaczepek pokolenia Z, pojawiają się również te, których autorami są Millenialsi.

@graciegummybear##duet with @kariruffley who let millennials believe they created wifi.. don’t you have a buzz feed quiz to get to♬ Side part and skinny jeans – Mammy Banter

Tak! Dobrze słyszycie. Odpowiedzi tej grupy wiekowej zazwyczaj przypominają rap. Millenialsi nie tylko mówią wprost o tym, co lubią, ale również zarzucają pokoleniu Z bycie złośliwymi i nie znającymi się na tym, co jest naprawdę dobre. W dodatku, jedną kobietę uderzył również nie tyle diss w kierunku jej grupy wiekowej, co rapera z jej epoki – Eminema. W rezultacie powstało następujące wideo.

i am losing it to be quite frank pic.twitter.com/pKUGFluxlb

— jodran (@femcelgirlboss) March 2, 2021

Kobieta jasno w nim tłumaczy, że inni, młodsi użytkownicy nie mają prawa obrażać Eminema, bo był on sławny zanim oni jeszcze się narodzili. I jak zapewne łatwo się domyślić, to nie koniec dissów na linii Millenialsi-pokolenie Z. Bo konflikt ten trwa i wciąż się rozwija… na TikToku.

O co tak dokładnie chodzi?

Dokładnie o to samo, co pomiędzy Millenialsami, a pokoleniem X – o różnicę pokoleniową i inne patrzenie na świat. A jeżeli do tego dochodzi chęć bycia uszczypliwym, współczesny efekt takiego konfliktu musi być widoczny w social media. Według pokolenia Z, Millenialsi noszą zbyt wąskie spodnie, robią sobie niemodny przedziałek, żyją światem magii, który dał im Harry Potter i… mają nadmierną skłonność do wina. Natomiast, niestety w tym ostatnim przypadku, pokolenie Z jest w dużym błędzie. Jak pokazuje jeden z raportów, tylko 20% Millenialsów pije wino. Ale jak wiemy, kluczem tej wideo dyskusji, która trwa miesiącami na TikToku nie jest to, co staje się argumentem, a… sam wiek. W końcu młodsze pokolenia dostrzegają błędy tych starszych, a każde kolejne chce naprawiać błędy poprzedniego i tworzyć zupełnie nowe generacje. Co nie zmienia faktu, że taka obserwacja mini wojny jest ciekawym doświadczeniem. Jednak pod dwoma warunkami – do sprawy musimy podejść z dystansem i… akceptacją swojego wieku. Czyli tylko tyle i aż tyle. ;)