źródło: shutterstock.com

Krótkie formy video mają się nadzwyczaj dobrze, a użytkownicy coraz częściej to właśnie ich oczekują w social mediach i na platformach. YouTube doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego postanowił umożliwić użytkownikom konwertowanie długich filmów na shortsy. Co powinniśmy przez to rozumieć?

Krótkie formy video

YouTube postanowił również dopasować się do panujących trendów i umożliwić użytkownikom konwertowanie długich filmów.

źródło: youtube.com

Jak widać na powyższym screenie, pojawi się nowa opcja o nazwie edycja do shorts. Dzięki niej użytkownicy dostaną możliwość wybrania konkretnych segmentów z dłuższego filmu i pocięcia ich tak, aby stały się shortsami. Co więcej, sam proces obejmie wszystkie narzędzia do edycji krótkich filmów, m.in. napisy, filtry itd. Do odpowiednio przyciętego filmu użytkownik będzie mógł również dodawać nowe segmenty wideo, a nawet sekcje z innych filmów. Ważne jest natomiast to, aby całość zamknęła się w 60 sekundach.

Ciekawą opcją będzie również możliwość linkowania do oryginalnych filmów. Dzięki temu odbiorcy będą mogli z shortsa przejść od razu do dłuższego filmu, aby zgłębić jego treść.

Czy to dobry pomysł?

Zdecydowanie tak. Tym bardziej, że jak na ten moment YouTube daje największe możliwości zarobkowe, wśród innych aplikacji, które preferują treści wideo. Co więcej, jak czytamy na stronie Google, już ponad 1,5 miliarda użytkowników platformy korzysta i angażuje się w shortsy i to w ciągu jednego miesiąca. Dodatkowo dzięki shortsom, twórcy zyskają nowe możliwości zarobkowe. Przez przenoszenie do długiego filmu, gdzie użytkownicy korzystają z reklam, shortsy mogą wydawać się bardziej zachęcające. Staną się bowiem preludium do uzyskania zarobków z pracy twórczej.

Z nowej opcji mogą już dziś korzystać wszyscy użytkownicy systemów operacyjnych iOS i Android.