źródło: shutterstock.com

Home office i praca hybrydowa to coś, z czym mierzy się obecnie wiele firm. Taki model pracy staje się już codziennością. Wiele firm przekonało się już, że taka praca jest równie wartościowa, jak praca stacjonarna. Jednak jak pokazują badania, pracownicy bywają podczas niej zmęczeni i… potrzebują drzemki. Jak to argumentują?

Drzemka w pracy

Praca w domu sprzyja swobodnemu planowaniu pracy tak, aby dostarczyć potrzebne rzeczy na czas. Jednocześnie możemy robić to zgodnie z własnymi preferencjami. Wiele osób wskazuje również brak nadmiernej kontroli działań, co czyni home office mniej stresującym. Co więcej, dla niektórych praca zdalna jest na tyle mniej stresująca, ale zarówno męcząca, że decydują się na drzemkę w środku dnia. Jednak jak pokazują badania, krótki odpoczynek nie wpływa negatywnie na ich produktywność i sposób działania. Osoby te aż o 18% częściej dostają awans niż ci, którzy na drzemki się nie wybierają. Do odbycia drzemki najczęściej przyznają się osoby z pokolenia Z (80%) i Millenialsów (70%). Czym argumentują swoje postępowanie? Według respondentów drzemki działają pozytywnie na ich produktywność i zwiększają ich kreatywność w pracy. Badani określili nawet długość trwania takiego rodzaju odpoczynku. Według nich, powinna ona wynosić od 20-30 minut, w celu zwiększenia produktywności. Zaś gdy chcą zwiększyć swoją kreatywność, drzemka nie powinna być dłuższa niż 20 minut i krótsza niż 10 minut.

Ponadto, jeżeli rekomendowane jest połączenie drzemki z kawą, czyli zastosowanie czegoś, co funkcjonuje pod nazwą nappuccino. Co ciekawe, rozwiązanie to jest już od kilku lat nazywane mechanizmem regeneracyjnych podczas pracy, co może skutkować zwiększonym zadowoleniem z pracy pracownika, ale również bardziej jakościowymi treściami, co z kolei zadowala szefa.

Pracownicy a chęć drzemki

Respondenci pragną, aby drzemka w pracy nie miała już tak złej opinii, jak ma to miejsce w tym momencie. Co nie mniej istotne, wśród drzemiących, aż 55% to osoby znajdujące się na stanowiskach kierowniczych. Zaś 53% takich osób, otrzymało awans w ostatnim roku, w porównaniu z 35% tych, którzy od drzemki stronią. Za powód drzemki podawane jest ogólne przemęczenie, problemy ze snem, co wpływa na jakość ich pracy. Według nich, rozwiązaniem tego problemu, jest krótki sen w ciągu pracy.

Jednak to nie koniec ciekawostek, jakie znajdziemy w raporcie. Badani nie tylko bowiem chcą wprowadzenia drzemki, ale również stworzenie odpowiednich pokojów (42%), w których mogliby swobodnie wypocząć, mając pełne przyzwolenie szefa. Nazywają to tym samym, zdrową kulturą snu w biurach. Pojawiły się także sugestie, aby dostępne pod ręką były również tabletki nasenne czy dofinansowanie takich medykamentów lub działań sprzyjających dobrej nocy czy spokojnej drzemki.

Czy to konieczne?

Rzeczywiście istnieje wiele badań naukowych, potwierdzających wpływ drzemki na lepszą jakość pracy. Niestety, nie dla wszystkich jest ona czymś dobrym i odpowiednim. Niektórzy bowiem wstają po niej rozkojarzeni i mniej zdolni do produktywności czy chociażby podjęcia działań kreatywnych. Dlatego też ważne jest to, aby zadbać o zdrowie poza pracą. Należy opracować odpowiedni work-life balance i starać się stawiać siebie na pierwszym miejscu. Mimo to, wśród pracowników istnieją osoby z najrozmaitszymi chorobami i nierzadko potrzebują one odpoczynku, także w pracy. Co przecież nie rzutuje na tym, że w dalszym ciągu pozostają dobrymi pracownikami. Należy jednak mimo wszystko pamiętać o tym, aby informować szefa o takich działaniach. Tylko w ten sposób możemy bowiem wpłynąć na to, w jaki sposób kształtuje się i będzie kształtowało się nasze miejsce pracy.