X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Jak wyglądał rok 2021 w polskiej branży gamingowej?

Rynek gier komputerowych rozwija się z roku na rok. W Polsce także dostrzegalny jest ogromny wzrost zainteresowania tą branżą. I są ku temu konkretne powody.

Jak wyglądał rok 2021 w polskiej branży gamingowej?źródło: shutterstockcom

reklama


Kto jeszcze dwie dekady temu zgadłby, że gry komputerowe tak mocno wejdą w naszą rzeczywistość? I że staną się czymś więcej, niż rozrywką dla niewielkiej grupy fascynatów? Statystyki pokazują, że branża ta rozwija się doskonale, a firmy działające w jej obszarze jeszcze nie powiedziały swojego ostatniego słowa. I to nie tylko te światowe, ale również nasze lokalne.

Jak wyglądała branża gamingowa w Polsce? Dowiecie się tego z lektury poniższego artykułu.

Polska branża gamingowa w 2021 roku z punktu widzenia biznesowego

Przychody rzędu 4,5 mld zł, 470 producentów gier i ponad 600 premier – tak obecnie kształtują się najważniejsze wskaźniki określające stan polskiej branży gamingowej. Dodajmy do tego rok roczny wzrost zatrudnienia w granicach 24 proc. i możemy śmiało powiedzieć, że jest to jedna z najlepiej rozwijających się w ostatnich czasach gałęzi gospodarki.

Jeszcze do niedawna gry uważane były za rozrywkę dla dzieci. Dziś stanowią poważny biznes przynoszący w każdym roku wielomilionowe przychody. I nie mówimy tu tylko o samym gamedevie, ale również coraz popularniejszym e-sporcie, skupiającym wokół siebie młodych, ambitnych zawodników.

Rok 2021 obfitował w wiele ciekawych wydarzeń, udowadniających, że z biznesowego punktu widzenia gaming w Polsce stanowi ciekawy pomysł na inwestycje. Najlepszym przykładem takich działań jest:

  • Wejście Marcina Gortata i Dawida Podsiadło jako inwestorów do Polskiej Ligi Esportowej.
  • Inwestycja Roberta Lewandowskiego w grę “Football Coach: The Game”, której pierwszy zwiastun został zaprezentowany w zeszłym roku.
  • Włączenie w struktury CD Projekt studia Digital Scapes z Vancouver, oraz Molasses Flood.

Jeśli mówimy o naszym najsłynniejszym studiu deweloperskim, zgodnie z informacjami przekazanymi przez Zarząd, wypracowało ono w 2021 roku przychód rzędu 144 mln zł, co oznacza, że jest on wyższy o 40 procent niż w 2020 roku.

Gracz w słuchawkach gamingowych

źródło: unsplash.com

Ostatnie 12 miesięcy był okresem dynamicznego wzrostu również dla startupów skupionych wokół branży gamingowej. Niespełna dwuletni projekt inStreamly (łączący streamerów z potencjalnymi reklamodawcami) otrzymał w kolejnej rundzie finansowania niemal 5 mln zł na dalszy rozwój. Z kolei RemoteMyApp – zapewniający technologię oraz usługi niezbędne do prowadzenia streamingu zakupiony został przez firmę Intel Corporation.

Najważniejsze premiery gier Made in Poland w 2021 roku

Rok 2021 w polskim gamingu obfitował również w kilka ciekawych premier gier. Żadna z nich co prawda nie była tytułem AAA, jednakże w zestawieniu znajdziemy kilka ciekawych produkcji. Wśród nich wymienić możemy m.in.:

  • Chernobylite: przygodówkę z elementami akcji od Farm 51, która przenosi nas wprost do opanowanych przez mutanty rejonów elektrowni w Czarnobylu.
  • Medieval Dynasty: symulator życia w średniowieczu. Wcześniej dostępna jako Early Access, od 2021 roku w pełnej wersji.
  • Gamedec: rozbudowaną grę fabularną osadzoną w klimatach serii książek Marcina Przybyłka. Wcielamy się w niej w tytułowego Gamedeca – detektywa działającego w świecie gier sieciowych.
  • Outriders: kooperacyjny looter shooter od People Can Fly oferujący mnóstwo akcji i rozwałki na obcej planecie.
  • Sniper: Ghost Warriors Contracts 2: produkcja CI Games zapewniająca szereg zadań (możliwych do wykonania na kilka różnych sposobów) na otwartych mapach.
  • The Medium: survival horror autorstwa Bloober Team, którego akcja osadzona została w tajemniczym podkrakowskim ośrodku wypoczynkowym.

Jak wyglądać będzie 2022 rok w polskim gamingu?

Podświetlana na kolorowo klawiatura gamingowa.

źródło: unsplash.com

Całkiem udany rok 2021, nawet mimo braku dużych, światowych premier, pozwala spojrzeć na najbliższą przyszłość rodzimej branży gamingowej z dużą dozą optymizmu. Eksperci przewidują, że już w pierwszym kwartale 2022 roku nastąpi odbicie spowodowane planowaną premierą gry Cyberpunk 2077 na konsole najnowszej generacji. Akcje CD Projekt po niezbyt udanej premierze gry w końcówce 2020 roku wyraźnie straciły na wartości, choć z czasem, po publikacji kolejnych poprawek, wydają się powoli odrabiać straty. Premiera next-genowej wersji ich najnowszej gry może więc pozytywnie wpłynąć na ich notowania.

Jeśli chodzi o duże premiery, CP 2077 na PS5 i Xbox Series X nie jest jedyną grą z kategorii AAA zapowiadaną w ciągu kolejnych 12 miesięcy. Drugim tytułem, który rozgrzewa fanów do czerwoności od wielu miesięcy jest kontynuacja świetnie przyjętego Dying Light. Druga część swoją premierę będzie miała już za niecałe 2 tygodnie – 4-go lutego.

W polskim gamingu jest jeszcze wiele do zrobienia. Sukcesy naszych gier na zachodzie pokazują, że posiadamy odpowiednie zaplecze technologiczne, aby o najwyższe nagrody ścigać się z czołówką światowych rankingów. Czy tak właśnie będzie w tym roku? Czas pokaże.

Reklama

[FM_form id="1"]