reklama
Możliwość edytowania tweetów z pewnością ucieszyłaby nie jednego użytkownika platformy. 1 kwietnia tweet na tej funkcji został opublikowany przez oficjalne konto serwisu. Jak się jednak okazuje, jego treść nie była żartem.
To nie żart z okazji Prima Aprilis
Brak możliwości zmiany opublikowanej treści jest jednym z wyróżników ćwierkającej platformy. 1 kwietnia prowadzący oficjalny profil Twittera przekazali komunikat o tym, że firma pracuje nad przyciskiem do edycji wpisów. Z racji daty wielu użytkowników uznało go za żart.
we are working on an edit button
— Twitter (@Twitter) April 1, 2022
Okazuje się jednak, że nie był to żart z okazji Prima Aprilis. Wczoraj ponownie potwierdzono prace trwające już od zeszłego roku. Zaprezentowano nawet krótką animację pokazującą, gdzie miałaby znaleźć się opcja edycji.
— Twitter Comms (@TwitterComms) April 5, 2022
Jak wynika z materiału, po kliknięciu w przycisk z trzema kropkami poza opcją usunięcia wpisu czy przypięcia go, wkrótce możemy zobaczyć tam wariant edycji wpisu.
Ankieta Elona Muska
Powyższy wpis nawiązuje również do ankiety Elona Muska, który jest aktywnym użytkownikiem serwisu. Kilka dni temu pojawiła się informacja, że przedsiębiorca zakupił 9,2% udziałów w Twitter Inc. i tym samym stał się jej największym udziałowcem firmy. Z kolei wczoraj postanowił on w ramach ankiety zapytać użytkowników o przycisk edycji. 73,6% ankietowanych wskazało, że chciałoby takiej funkcji. Twitter poinformował jednak, że prace nad możliwością edycji rozpoczęły się wcześniej, a więc nie mają nic wspólnego z zapytaniem Muska.
Do you want an edit button?
— Elon Musk (@elonmusk) April 5, 2022
Co ciekawe, już pod koniec marca, kilka dni przed opublikowaną przez Bloomberg informacją o zakupie udziałów, współzałożyciel Tesli pytał swoich obserwatorów o to, czy uważają, że serwis rygorystycznie przestrzega zasad wolności słowa lub czy algorytm Twittera powinien być otwartym źródłem.
Dotychczas nie podano żadnych informacji na temat możliwego terminu wdrożenia opcji edycji, lecz jak wskazano, w nadchodzących miesiącach odbędą się testy, by sprawdzić, co działa, a co nie.