X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Google ulepsza Bard. Czyżby ChatGPT zyskał godnego konkurenta? 

Google wprowadza nowości w swoim rozwiązaniu. Zapowiedziano szereg zmian w Bard. Co warto wiedzieć?

Google ulepsza Bard. Czyżby ChatGPT zyskał godnego konkurenta? źródło: blog.google

reklama


Kiedy w listopadzie 2022 roku Open AI wprowadził pierwszą wersję ChatGPT w mediach aż zawrzało. Firma postawiła poprzeczkę wysoko, jednak ta od pewnego czasu zaczyna się chwiać. Czyżby Bard – sztuczna inteligencja od Google – miała szansę w końcu wyprzedzić lidera na rynku AI?

Na konferencji Google I/O, która odbyła się 10 maja, zapowiedziano szereg zmian i innowacji, jakie czekają Bard – sztuczną inteligencję od Google, która jeszcze całkiem niedawno debiutowała na rynku. Bard swoją premierę miał niecałe dwa miesiące temu. Nie doczekał się jednak takiej sławy jak jego poprzednik w branży AI – ChatGPT. Dlaczego tak się stało? 

Dlaczego Bard nie odniósł sukcesu?

Już podczas swojej premiery Bard – system oparty na technologii AI – napotkał pewne trudności, które uniemożliwiły mu osiągnięcie sukcesu i ustawiły daleko w kolejce za twórcą i właścicielem ChatGPT – firmą Open AI. 

Jak podkreśla Sissie Hsiao, Wiceprezes i Dyrektor Generalny ds. Google Assistant i Bard, jednym z powodów było m.in. udostępnienie modelu wyłącznie osobom zapisanym na długą listę oczekujących. Na ten moment Google naprawia swój błąd. Firma pragnie umożliwić dostęp do narzędzia publiczności z ponad 180 krajów i terytoriów. Lista wyklucza jednak Kanadę oraz wszystkie 27 państw członkowskich Unii Europejskiej (UE) – być może jest to związane z RODO. 

Bard AI

komunikat na stronie Bard / źródło: bard.google.com

Co nowego?

Dla tych, co jeszcze nie wiedzą. Bard jest systemem opartym na sztucznej inteligencji opracowanym przez firmę Google. Na ten moment Bard jest dostępny jedynie w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. W najbliższym czasie firma planuje również szereg innowacji, które mają na celu wejście ze sztuczną inteligencją na znacznie wyższy poziom i zmierzenie się z godnym przeciwnikiem – ChatGPT.

Jak czytamy na stronie portalu VentureBeat, w tym celu Google zapowiedział dla swojego autorskiego systemu m.in. wsparcie wizualne, możliwość eksportu plików, integracje z innymi systemami i wsparcie wielojęzyczności i wiele innych atrakcji. Na ten moment Google planuje poszerzyć usługę aż na 40 języków! 

To jednak nie wszystko!

Darmowy dostęp do platformy i feedback od większej liczby użytkowników mogą z kolei pomóc w procesie udoskonalenia systemu. Chodzi m.in. o poprawę precyzji cytowanych źródeł. Już niedługo wystarczy, że klikniemy tekst, a Bard natychmiast podkreśli i podlinkuje dla nas ten fragment tekstu, z którego korzystał w swojej wypowiedzi. Google planuje także wprowadzić tryb ciemny oraz funkcję eksportu bezpośrednio do Gmaila i Dokumentów Google, co ma ułatwić pracę przy większych projektach. 

Jak zaznacza w swojej wypowiedzi Sissie Hsiao, modele językowe wciąż się rozwijają. W związku z czym mają także swoje ograniczenia. Na ten moment Google planuje utrzymać najwyższe standardy jakości, przy jednoczesnym skupieniu na własnej polityce firmy. 

Co więcej, Google zapowiedziało także inne zmiany. Jedną z nich jest przeniesienie Bard do PaLM2, czyli bardziej zaawansowanego technologicznie modelu językowego. Oprócz tego marka firma wprowadziła szereg innych ulepszeń, takich jak poprawa umiejętności opartych na logice i matematycznych działaniach. Bard zyskał również możliwość kodowania. Jak czytamy na stronie Google, właśnie do niego narzędzie jest używane obecnie najczęściej.  

Rozbudź swoją kreatywność

Kolejną rzeczą wartą wspomnienia jest to, że Google planuje również integrację Bard z Adobe Firefly, dzięki czemu użytkownicy będą mogli zmieniać swoje pomysły na obrazy. Co to oznacza? To, że zadając pytanie, Bard udzieli nam odpowiedzi zarówno pisemnie, jak i wizualnie, dodając do niej obrazy lub grafiki. Zabieg ten pozwoli na lepsze zrozumienie kontekstu wypowiedzi.

Bard AI pytanie grafiki

źródło: blog.google

Podobnie wygląda sprawa z użytkownikiem, który także może dodawać obrazy do własnych pytań. Sissie Hsiao podreśla, że Bard pozwala rozwijać wyobraźnię i to nie tylko u najmłodszych. Jako przykład możemy wrzucić np. zdjęcie swojego zwierzaka i poprosić o zabawny komentarz, post lub podpis. A to wszystko otrzymamy w zaledwie chwilę, co więcej w jakości zgodnej ze standardami jakości Adobe. 

Bard AI

źródło: blog.google

Bard AI

źródło: blog.google

Integracja z innymi systemami

Google zaznacza, że Bard ma łączyć w sobie zarówno funkcję aplikacji, jak i innych usług Google jak chociażby Dysk, Dokumenty, Gmail czy Mapy, tak aby wszystko tworzyło jeden zgrany ekosystem. Oprócz tego planuje zintegrowanie z Bard wielu innych aplikacji jak np. Kayak, ZipRecruiter, Wolfram i Khan Academy, OpenTable czy Instacart. 

Jak widzimy, firma Google ma ogromne plany. Przed Bard nie mniej wyzwań. Na ten moment nie zostaje nam nic innego jak czekać i spodziewać się spektakularnych efektów, które otworzą przed nami szeroko drzwi do całego internetu i uwolnią nieograniczony potencjał, jaki daje połączenie sztucznej inteligencji i kreatywności człowieka.  

Reklama

[FM_form id="1"]