reklama
Jeszcze jakiś czas temu otoczenie Facebooka mogło cieszyć się z tego, że najpopularniejszym profilem na Google+ był ten należący do Marka Zuckerberga. W tej chwili CEO Facebooka wypadł już poza pierwszą „10”, a Google może mieć satysfakcję, ponieważ wyraźnie wyprzedza go CEO firmy z Mountain View, Larry Page, który figuruje już w Kręgach prawie 940 tysięcy użytkowników Google+ . To zapewnia mu 2. pozycję wśród najpopularniejszych ludzi na G+. Wysoko, bo na 9. miejscu znajduje się inna ważna postać w Google, Vic Gundotra. Aktywność dyrektora zarządzającego projektu Google+ śledzi ponad 630 tys. użytkowników.
Nikt jednak nie może równać się z Britney Spears, która jako pierwsza przekroczyła barierę miliona „fanów” – tyle osób dodało ją do swoich Kręgów. Zaznaczmy od razu, że to „zwykły” profil, a nie Strona. Gdyby Britney czekała na wprowadzenie Stron, by rozpocząć swoją „działalność” na G+ z pewnością dobicie do tej granicy zajęłoby jej „nieco” więcej czasu, a tak może w tej chwili cieszyć się mianem „królowej” serwisu. W przypadku Facebooka jej fan page’owi daleko do najlepszych. Tylko w kręgu muzyki pop znacznie popularniejsi są chociażby Rihanna, Lady Gaga czy Justin Bieber. Nawiasem mówiąc, wymieniona trójka albo nie posiada oficjalnego profilu Strony (Gaga, Rihanna), albo dopiero zaczyna zaznaczać swoją obecność (Bieber), więc faktycznym wykładnikiem pozycji w świecie muzyki pop jest w tej chwili raczej Facebook, a wraz z rozwojem Plusa, o ile oczywiście ten będzie postępował, zapewne dojdzie do sporych przetasowań w rankingach popularności.
Poza nią, innymi przedstawicielami szeroko pojętego show businessu cieszącymi się na G+ sporą popularnością są raper Snoop Dogg (3. miejsce), Tyra Banks (4.) czy Paris Hilton (6.).
Po więcej statystyk dotyczących Google+ odsyłamy tutaj. Ich facebookowe odpowiedniki znajdziemy na AllFacebook.