reklama
To już nie pierwszy raz gdy Mashable dzięki współpracy ze start up’em EyeTrackShop udostępnia wyniki badań eyetrackingowych wśród użytkowników social mediów. Tym razem postanowiono porównać ścieżki wzroku facebookowiczów przy przeglądaniu starych i nowych (Timeline) profili. Okazuje się, że nie zmieniły się one aż tak bardzo.
Oczywiście Oś czasu w pierwszej chwili przyciąga wzrok dużym zdjęciem (tzw. cover photo), ale badani najdłużej przypatrywali się zdjęciom profilowym. Podobnie było, rzecz jasna, w przypadku starych profili.
Wyraźne zmiany można zaobserwować w przypadku kolejności w jakiej facebookowicze przypatrywali się kolejnym elementom strony profilowej. W przypadku Timeline, jak już wyżej zaznaczono, na samym początku przypatrywano się dużemu zdjęciu stanowiącemu tło profilu. Dopiero na końcu wzrok przyciąga dział „Zdarzenia”, gdzie widać ostatnią aktywność danego użytkownika. W przypadku starych profili jest inaczej, bowiem w pierwszej chwili wzrok oglądającego kierował się ku Tablicy, na której znajdowały się ostatnie posty oraz informacje o „polubionych” stronach i komentarzach.
Nowe profile na dłużej zatrzymują wzrok informacjami osobistymi udostępnionymi przez użytkownika. Na starych profilach ich przeglądnięcie zajmowało średnio ok. 1,6 sekundy, obecnie to już 2,2 sek.
Jedna z zaobserwowanych zmian powinna ucieszyć reklamodawców. Okazuje się, że zmiana designu pomogła reklamom sponsorowanym (sponsored stories) w przyciąganiu uwagi facebookowiczów. Wcześniej dostrzegało je 43% użytkowników, obecnie jest to już wyraźnie ponad połowa (63%). Dzieje się tak zapewne w dużej mierze dzięki temu, że prawa kolumna (czyli miejsce dla reklam) jest teraz w bardziej wyraźny sposób niż to miało miejsce wcześniej oddzielona od pozostałej części strony, wobec czego łatwiej dostrzec elementy, które się na niej znajdują.
Poniżej porównanie ilości facebookowiczów, którzy przypatrują się określonym partiom strony, a także czasu patrzenia na nie w przypadku nowych i starych profili.
Biorąc pod uwagę zwłaszcza ostatnie, nie sposób zadać sobie pytania czy nie było to jednym z motywów jakie stały za wprowadzeniem Timeline. Facebook z całą pewnością monitoruje wyniki badań eyetrackingowych, wyciągając na podstawie ich wyników odpowiednie wnioski. Jako że serwis jest dla użytkowników bezpłatny, trzeba cały czas szukać nowych źródeł dochodu, choćby też po to, by planowane upublicznienie spółki okazało się być prawdziwym hitem. Jeśli jednym z powodów, dla których opracowano “Oś czasu” było większe uwypuklenie reklam, to wydaje się, że można tutaj mówić o małym sukcesie.