fot. © olly - bank zdjęć Fotolia.com

Firma Jobvite opublikowała wyniki corocznego badania dotyczącego wpływu mediów społecznościowych na procesy rekrutacyjne. Będący owocem badań raport „Social Recrutiting Survey 2014” jest już siódmym wydanym przez Jobvite. Jakie zmiany w trendach zaszły w porównaniu z poprzednim rokiem?

Trend na najbliższe lata: rosnąca konkurencja

Jak przekonują twórcy raportu, w świecie coraz bardziej zajadłej konkurencji, gdzie wysokie kwalifikacje liczą się jak nigdy, kluczowe znaczenie odgrywają nasze powiązania. Aż 69% rekruterów spodziewa się, że konkurencja między kandydatami na rynku pracy będzie coraz ostrzejsza. Poza tym 61% ankietowanych wskazało konkurencję jako główny powód opuszczania ich firm przez dotychczasowych pracowników.

Rywalizacja pracodawców

Konkurencja na rynku pracy dotyczy jednak nie tylko samych kandydatów, ale również pracodawców, którzy walczą między sobą o najlepiej wykwalifikowanych specjalistów. W jaki zatem sposób pracodawcy chcą ich przyciągnąć do siebie? Przede wszystkim eksponując kulturę pracy w danej firmie, a w dalszej kolejności oferując lepsze tzw. benefity i zwracając się bezpośrednio do kandydatów, nie czekając aż ci sami wyjdą z inicjatywą.

Społecznościowa rekrutacja to podstawa

Jeśli chodzi o media społecznościowe, korzystanie z nich w pracy rekrutera już od dłuższego czasu jest oczywistością – 93% ankietowanych zadeklarowało, że prowadzi społecznościową rekrutację lub ma takie plany w najbliższym czasie. 73% rekruterów przyznało jednocześnie, że zdarzyło im się zatrudnić kandydata za pośrednictwem social media. Identyczny odsetek respondentów deklaruje, że w nadchodzącym roku zwiększy inwestycje w społecznościowe narzędzia rekrutacyjne. Inne plany inwestycyjne obejmują przekierowania oraz korporacyjne strony dotyczące możliwości karier.

fot. Jobvite

LinkedIn wciąż bezkonkurencyjny

Patrząc na poszczególne serwisy, zwraca uwagę rosnąca popularność Facebooka wśród osób poszukujących pracy (83%). Niemniej jednak, dla rekruterów pierwszym wyborem wciąż pozostaje jednak LinkedIn. Rola tego serwisu uwidacznia się tym mocniej, jeśli dodać, że spośród rekruterów, którzy zatrudniali pracowników za pośrednictwem mediów społecznościowych aż 79% deklaruje, że zrobiło to właśnie poprzez LinkedIn. Ponad połowa specjalistów od HR korzysta ponadto z Twittera.

fot. Jobvite

Oczywiście poszczególne serwisy społecznościowe mogą służyć rekruterom w innych celach. LinkedIn to przede wszystkim narzędzie pozwalające na wyszukiwanie kandydatów i kontaktowanie się z nimi, Facebook służy z kolei budowaniu wizerunku firmy, przekierowywaniu kandydatów do stron z ofertami pracy, a także bezpośredniemu ich publikowaniu. Twitter pod tym względem upodabnia się do Facebooka.

Dla rekruterów liczy się głównie doświadczenie i wiedza

Czego szukają rekruterzy na profilach społecznościowych kandydatów? Przede wszystkim informacji o doświadczeniu kandydata, długości okresu jego zatrudnienia, posiadanych konkretnych i specjalistycznych umiejętnościach, jak również siatki jego kontaktów, jak również owoców twórczości pisarskiej czy projektanckiej.

fot. Jobvite

Dodajmy, że sporo rekruterów (55%) zmieniło zdanie na temat kandydata po zapoznaniu się z informacjami przedstawionymi na ich profilach społecznościowych. Co istotne, w ponad 60% tego typu przypadków zmiana zdania rekrutera miała negatywne konsekwencje dla kandydata. Chodzi tu w szczególności o przypadki odnoszenia się przez kandydatów na swoich profilach do narkotyków czy publikowania postów z seksistowskimi podtekstami, ale rekruterów zniechęcała również sama składnia czy gramatyka wypowiedzi.

Społecznościowa rekrutacja to wciąż wyzwanie

Co ciekawe, pomimo tak szerokiego rozpowszechnienia mediów społecznościowych wśród osób prowadzących procesy rekrutacyjne, stosunkowo niewielu rekruterów (18%) uważa się za ekspertów w dziedzinie społecznościowej rekrutacji. Nieco ponad połowa uważa się po prostu za sprawnych w tej sztuce, a co trzeci rekruter ma się za nowicjusza w tej materii.

Idzie mobile!

Wyniki tegorocznych badań pokazują jednocześnie, że sam social już nie wystarcza. W tym kontekście trzeba przede wszystkim zwrócić uwagę na rosnące znaczenie rozwiązań mobilnych. Póki co ich popularność wśród rekruterów jest jeszcze wyraźnie mniejsza niż narzędzi społecznościowych (55%), jednak w najbliższej przyszłości będą one zyskiwały na znaczeniu.

Rozwiązania mobilne obecnie służą w pierwszej kolejności bezpośredniemu kontaktowaniu się z kandydatami, a także przesyłaniu między sobą życiorysów kandydatów.

Pełen raport Jobvite do ściągnięcia tutaj.

Badanie przeprowadzono za pośrednictwem internetu w sierpniu 2014 r. Wzięło w nim udział 1 855 rekruterów i specjalistów od human resources.