reklama
Śmiało można stwierdzić, że chyba każdy użytkownik Internetu miał styczność z usługą Street View. Google Maps, oprócz tradycyjnych map udostępnia także możliwość zobaczenia na zdjęciach sferycznych – 360 stopni, rzeczywisty obraz ulic. Dzięki Street View można zobaczyć jak usytuowany jest dany budynek, w którym miejscu jest do niego wejście, czy w okolicy są miejsca do parkowania, sklep i wiele więcej. Usługa zdecydowanie ułatwia poruszanie się po miejscach, których nie znamy. Dzięki Street View można dokładnie sprawdzić jak, nawet za granicą, udać się chociażby z metra do hotelu, czy z hotelu do najbliższej restauracji. Dzięki temu można poczuć się bardziej pewnym siebie i świadomym przestrzeni w jakiej się znajdziemy.
Wirtualne wnętrza
A gdyby tak jeszcze można było zobaczyć wnętrze restauracji, do której chcemy się wybrać? Albo wirtualnie przespacerować się po korytarzach i pokojach hotelu, w którym planujemy zarezerwować pobyt? Nic prostszego. Taką możliwość również oferuje Google. Wszystko za sprawą usługi Business View.
Dzięki niej zamiast po ulicach można wirtualnie przechadzać się po biurach, placówkach bankowych, salach bankietowych, restauracjach i wielu innych wnętrzach firm. Oczywiście pod warunkiem, że dana firma zdecyduje się skorzystać z możliwości jakie daje Business View. Jednak korzyści dzięki temu rozwiązaniu dla przedsiębiorstwa są znaczące. Business View nie tylko ułatwia klientom poruszanie się w danej przestrzeni, ale bez wychodzenia z domu pozwala ocenić wygląd czy komfort danego lokalu, przedmioty i produkty, które się w nim znajdują. Pomaga również zbudować pozytywny wizerunek transparentnej, otwartej na potrzeby klienta firmy, a także daje możliwość pokazania się jako dobrego miejsca do pracy. Na tym jednak nie koniec. Skorzystanie z usługi Business View pozwala osiągnąć wyższą pozycję w wyszukiwarkach Google’a, daje możliwość lepszego wyeksponowania danego przedsiębiorstwa w wielu kanałach wyszukiwań – nie tylko samej wyszukiwarce, ale też Mapach Google, czy wizytówkach w Google +.
Dla kogo Business View?
W Polsce już kilka tysięcy firm zdecydowało się na skorzystanie z tej usługi, a ich liczba wciąż rośnie. Kto może skorzystać z takich rozwiązań? – Praktycznie każda firma, która chciałaby pokazać swoje wnętrza w mapach Google – mówi Daniel Myhal, rekomendowany fotograf Google, który realizuje usługi Business View. – Głównymi klientami są restauracje, sale weselne, salony piękności, fryzjerzy, siłownie, sklepy, galerie handlowe, warsztaty samochodowe, firmy korporacyjne, urzędy, firmy leasingowe, kliniki stomatologiczne, kancelarie prawne, itp. Rynek jest naprawdę spory. Aktualnie jest wprowadzana także nowa usługa Business View skierowana do hoteli i baz noclegowych, która jest w fazie testów – dodaje. Nie każda firma może jednak skorzystać z usług fotografa i stworzyć wirtualny spacer po swoich wnętrzach. – Firmy, które nie kwalifikują się do programu to apartamenty, domy, poradnie zdrowia psychicznego, kliniki aborcyjne, centra urazowe, ośrodki leczenia uzależnień, obiekty policyjne i wojskowe, areszty i więzienia – opowiada Myhal. Dużą rolę w tym aspekcie odgrywają względy bezpieczeństwa.Jak zacząć?
Aby dana firma znalazła się wśród placówek dostępnych w usłudze Google Business View, na początku musi stworzyć własną wizytówkę w Google+, dzięki niej dane przedsiębiorstwo staje się punktem na mapie w Google Maps. Właśnie do tej wizytówki w późniejszym czasie podpinany jest wirtualny spacer. Następnie należy znaleźć odpowiedniego fotografa. Musi to być fotograf, który przeszedł specjalny kurs Google, do tworzenia zdjęć panoramicznych w technologii Street View, zgodnych ze standardami giganta z Mountain View. W Polsce jest kilkudziesięciu specjalistów rekomendowanych przez Google, działających na terenie całego kraju. Po wybraniu fotografa i przeprowadzeniu przez niego rekonesansu w firmie przychodzi czas na właściwą sesję zdjęciową. Nie trzeba specjalnie przygotowywać firmy na odwiedziny fotografa. Efekt panoramy powinien być jak najbardziej naturalny i ukazywać rzeczywistą aranżację wnętrz. Każdą firmę można ukazywać na różne sposoby. Mogą być to puste przestrzenie, bądź tętniące życiem pomieszczenia wraz z pracującymi w nich pracownikami. Jedynym warunkiem jest oczywiście zamazanie twarzy ludzi, które nie mogą być prezentowane na Google Maps. Kreacja może także zależeć od tego czym dana firma się zajmuje i jak chce być postrzegana. Dlatego sesje są bardzo różnorodne. Począwszy od standardowych realizacji, jak w przypadku Unicard gdzie biuro firmy pokazane jest w sposób tradycyjny, przez kreatywne spacery, na przykład za świątecznym reniferem po biurach DirectionGroup Limited, po zabawne przykłady jak mecz hokeja na korytarzach Absolunet. Niektóre firmy na wnętrzach biur nie kończą. Air France zdecydowało się pokazać wnętrza swojego ekskluzywnego samolotu, zaś brytyjski HMS Ocelot wnętrze łodzi podwodnej.
Wymogi techniczne
Niezależnie od sposobu prezentacji wnętrza, jest kilka zasad, których należy przestrzegać przy robieniu wirtualnego spaceru. – Każda realizacja rozpoczyna się od wejścia głównego. Pierwsza panorama, znajduje się zwykle 3 metry od wejścia i jest łączona z najbliższym punktem Street View, dzięki czemu można wejść do budynku z ulicy – mówi Daniel Myhal. – Następny punkt Business View znajduje się 1 metr od wejścia do budynku, oraz 1 metr już po wejściu do środka. To są trzy punkty wejściowe wymagane przez Google, każdy kolejny punkt może być oddalony od siebie maksymalnie o 4,5 metra w chwili gdy pomiędzy nimi nie znajduje się żadna przeszkoda. Ze względów na to że każdy spacer Business View to naturalna ścieżka po wnętrzach firmy, nie można przeskakiwać pomiędzy pomieszczeniami – dodaje Myhal.
Czas i pieniądze
Długość sesji zdjęciowej zależy oczywiście od wielkości firmy, a także od ilości pomieszczeń, które przedsiębiorstwo decyduje się umieścić na zdjęciach. Również cenę usługi kształtuje ilość punktów, które mają się znaleźć na wirtualnym spacerze. Najmniejsza ich ilość, od której możliwe jest stworzenie panoramy to wydatek kilkuset złotych. Im więcej punktów tym koszty oczywiście rosną. Dlatego aby szczegółowo określić budżet potrzebny na wykonanie wirtualnego spaceru, należy bezpośrednio zgłosić się do rekomendowanego fotografa. Po wykonanej sesji dalsze kroki należą już tylko do niego. Tworzy on ze zrobionych zdjęć panoramy, a z panoram wirtualny spacer, który przesyłany jest do kontroli jakości Google. Proces akceptacji trwa do dwóch tygodni. Jeśli zdjęcia spełniają wszystkie wymogi, wirtualny spacer Business View podpinany jest pod istniejącą wizytówkę Google+ danego przedsiębiorstwa. Wówczas już każdy użytkownik Internetu może przespacerować się po wnętrzu danej firmy.
- Daniel Myhal
- Tomek Dziedzic
- anna
- Jan Szymczak
- TOM4YOU Tomasz Arkuszyński
- karlosky
- Olga Domagalska