X

Zapisz się na darmowy newsletter SOCIALPRESS

Dlaczego warto się zapisać
Nasz newsletter subskrybuje już 15 000 osób!

Nowy Messenger w drodze. Poświęcicie mu 90% Waszego czasu.

Nowy Messenger w drodze. Poświęcicie mu 90% Waszego czasu.fot. bank zdjęć shutterstock.com

reklama


Facebook ma naprawdę spore plany co do swojej aplikacji – Messengera. Tak ogromne, że ludzie pracujący nad jej rozwojem są pewni tego, że wkrótce każdy biznes będzie zbudowany właśnie na ich narzędziu, a Facebook rozpocznie erę ekosystemu. Ale od początku.

Ideą, która przyświeca działaniom związanym z rozwojem Messengera jest to, że aplikacja ta ma służyć do “wszystkiego”. Dosłownie. Zaczynając od tego, że według planów, pracownicy firm będą posługiwać się właśnie nią, a nie firmowymi programami do komunikacji. Ponadto dzięki Messengerowi zarezerwujemy lot na wakacje, znajdziemy dobrą restaurację niedaleko naszej lokalizacji i podzielimy się opinią na jej temat ze znajomymi. To na Messengerze zamówimy kwiaty na ślub przyjaciółki i to przez Messengera oddamy dług kumplowi, który dzień wcześniej postawił nam piwo. Ah, no tak, nie zapominajmy o tym, że nadal będziemy mogli po prostu rozmawiać ze swoimi znajomymi.

Lista funkcji jest niezwykle długa, ale jeszcze dłuższa jest lista kroków, które team musi podjąć, co potwierdził jeden z wykonawców appki, David Marcus: “Jak na razie, podjęliśmy pierwsze małe kroczki, ale czekają nas jeszcze miliony dużych kroków.”

Dlaczego Google i Apple powinni się bać?

Facebook ma swój cel i będzie do tego dążyć, nawet jeśli problemy z jego zrealizowaniem będą wciąż narastać. “Messenger będzie uniwersalną platformą sieciową.” – tak mówią o niej jej wykonawcy. Sami twórcy nie kryją swojego zadowolenia nad pracami, bo są pewni, że przy niemalże 1,5 miliardowej grupie użytkowników Facebooka i ponad 700-milionowej społeczności Messengera, kooperacja z nową, usprawnioną i uniwersalną aplikacją wydawać się będzie ofertą nie do odrzucenia. Zwłaszcza, że użytkowników zarówno Facebooka jak i Messengera wciąż przybywa.

No i właśnie, tu pojawia się problem zarówno dla Apple jak i Google, bo w przypadku pojawienia się “wszystko-mającej” aplikacji ze stajni Facebooka, deweloperzy przestaną tak bardzo zamartwiać się stworzeniem dwóch wersji aplikacji na odrębne systemy operacyjne, wystarczy bowiem tylko jedna, na Messengera. Pojawia się też pytanie, co z całą resztą przydatnych teraz aplikacji, które za jakiś czas zupełnie stracą na wartości, skoro wszystkie ich funkcje i opcje zawarte będą w jednej, proste aplikacji, którą już znamy? Jeśli Apple i Google nie wymyślą czegoś równie spektakularnego i innowacyjnego, co odróżni ich produkt od konkurencji, będą musieli niestety przełknąć gorzki smak porażki, a także dalszych konsekwencji za tym idących. Strata użytkowników, zaangażowania, ruchu, upadek. Wszystko to brzmi niewiarygodnie i być może do tego nigdy nie dojdzie, ale tak naprawdę nigdy nic nie wiadomo.

Zapraszamy do wypełnienia ankiety

Reklama

Newsletter

Bądź na bieżąco!
Zapisz się na bezpłatny newsletter.

free newsletter templates powered by FreshMail