reklama
Twitter testuje nową funkcję „Stickers” („Naklejki”), która umożliwiałaby dodawanie naklejek do zdjęć przed ich publikacją. Oprócz samej możliwości edycji zdjęć, dzięki nowemu narzędziu moglibyśmy zobaczyć jak ludzie z całego świata edytowali i jakimi naklejkami wzbogacili tę samą fotografię co my.
Portal Re/Code poinformował, że opcja jest w fazie testów. Nowe narzędzie testują wybrani użytkownicy i niestety nie można dołączyć do grupy szczęśliwców.
Autor artykułu na portalu, który jako pierwszy opublikował tę informację przypuszcza, że aplikacja mogłaby przypisywać zdjęcia do danej kategorii w zależności od naklejki, która została dodana. Co więcej, dziennikarz napisał, że Twitter stara się wprowadzać zmiany, które zachęcałyby użytkowników aby dodawali oni więcej zdjęć i filmów do osi czasu. Czy to oznacza, że Twitter chce się upodobnić do pozostałych mediów społecznościowych? Należy pamiętać, że nawet w przypadku Twittera czyli portalu, który swoje działanie opiera na słowie, słowo połączone ze zdjęciem, ma podwójną moc. Jak pokazują statystki, tweety ze zdjęciami bardziej angażują użytkowników, są częściej komentowane i retweetowane.
Twitter nie jest pierwszy medium społecznościowym, które jest zainteresowane opcją “Stickers”. Z naklejek albo emoji, które pełnią tę samą funkcję, możemy korzystać już na Facebooku oraz na Snapchacie. Powyższe zestawienie pokazuje jak funkcjonują emoji na Snapchacie (zdjęcie po prawej), jak naklejki na Facebooku (zdjęcie w środku) oraz jak miałyby wyglądać “Stickers” na Twitterze (zdjęcie po lewej stronie). Częścią testu, który został przygotowany dla użytkowników jest wybór odpowiedniej nazwy dla nowego narzędzia. Team Twittera proponuje między innymi “Stamptags,” “Taptags” albo “Stickits”.
Twitter trzyma nas w niepewności, wciąż nie znamy bowiem odpowiedzi na podstawowe pytania: kiedy nowa funkcja zostanie przedstawiona szerszej grupie odbiorców oraz jak bardzo wpłynie ona na funkcjonowanie Twittera?